Ja mam jeszcze 1 zasadnicze pytanie

:
Czy oprócz tych obiadów to tam jest jeszcze jakis sklep spozywczy czy żarełko trzeba brac ze sobą? Herbatka, kawka? Czajnik elektryczny zabierać?
No i bierzemy ten węgiel na grilla i kiełbasę?
To napiszę raz jeszcze
- kuchenek w domkach nie ma
- czajników też nie ma
- lodówka jest
proponowałbym zabrać
- czajnik elektryczny (gorąca herbatka czy kawa jak znalazł na taką pogodę)
- kuchenkę (wyłącznie jeśli ktoś planuje coś gotować)
- kwestie spożywcze to już jak kto uważa - jakieś 3 kilometry od ośrodka jest sklepik (wspomniany z resztą w opisie dojazdu

) i jak ktoś coś zapomni, to zawsze jest szansa na uzupełnienie braków
- jeśli ktoś lubi lokalne wynalazki, to polecam piwo Kasztelan
Proponowałbym też wziąć węgiel do grilla, a tym bardziej ciepłolubnym (w szczególności tym z małymi dziećmi) jakiś termowentylator do ogrzania domku.
Jak nas dopadło zimno przejechałem z Ośrodka prawie 20km, aż do Piotrkowa Kujawskiego i obskoczyłem chyba z 7 sklepów elektrycznych/AGD zanim kupiłem takowy - wszędzie słyszałem, że to jeszcze nie sezon grzewczy

więc proponuję zabezpieczyć się zawczasu
[ Dodano: 2007-09-05, 09:36 ]
...a tam z tego co widzialem na fotkach tez jest wiata.. nad samym jeziorem ... trzeba tylko duzo szajsu na komary zabrac

Jest miejsce w ośrodku gdzie jest full stolików z parasolami - u nas też padało a grill się udał
