wit.rys
Mam dwóch znajomych jeżdżących automatami, którzy uparcie twierdzą, że oleju w automatach nie zmienia się nigdyolewatorstwo
a gdzie to hobbistyczne i współczujące podejście do ratowania exów na polskim rynku ?... a Boris taniej niż za 3000 nie sprzedaje skrzynek
chyba mamy tych samych znajomych i to w sumie też z lubuskiegobo im powiedział mechanik żeby nie zmieniali bo po zmianie oleju najczęściej skrzynie przez to siadają
Ja też uważam, że to dużo ale mówił, że robił we Wrocławiu i tyle go skasowali, pewnie drugi raz byłoby podobnie.Chyba przesadzacie z tymi cenami. Można znaleźć normalnych mechaników , którzy tylko z tego żyją. Dla przykładu: 5R55S -kapitalny remont- robocizna - 700 PLN + bebechy - 2000 PLN + konwerter 800 PLN (regeneracja Midparts -w zasadzie monopolista w PL) = Razem 3500 PLN.Gość, nie chce tego naprawiać bo już raz naprawiał i wydał właśnie ok 6t rok i znowu problem. Jedno jest pewne majster od skrzyń czy koszt będzie 100zł czy 1000 i tak cie skasuje 6000, może jeszcze ewentualnie o czymś zapomnieć, żebyś do niego wrócił. Moim zdaniem to auto dla kogoś takiego jak Boris z zapleczem części i możliwościami. Za tą cenę nie bardzo opłaca się go naprawiać, słaba wersja napęd tył sprawny wart pewnie z 15t, jak dla mnie szkoda zachodu.
Gwarancja na skrzynkę 1 rok (bez limitu km. ) + 3 lata konwerter (Midparts). Można jeszcze było trochę zbić cenę kupując części w USA samemu (części w Midparts przesadnie drogie). Ale zależało mi na czasie, tak więc tydzień i było zrobione.
