Strona 1 z 2

Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-24, 13:36
autor: futracjusz
Witam!
Jestem tu nowy,
Trafiła mi się możliwość zamiany auta które mam na sprzedaż na na takie cudo z ogłoszenia, tylko czy warto, może już go ktoś oglądał, bo ogłoszenie wisi już jakiś czas. I podpowiedzcie mi na co zwrócić uwagę przy oględzinach, no i po czym poznać że to Limited czy NieLimited :-P , no i czym to się różni?

http://tablica.pl/oferta/ford-explorer- ... 662e1d64cc

pozdrawiam Adam ze Szczecina

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-24, 13:42
autor: resetx
Krajowe naklejki reklamowe a na niemieckiej desce? 8,5k plus rejestracja to nie małe pieniądze będą, w środku mało fotek... na co zwracać uwagę? w sumie wystarczy wpisać te słowa w wyszukiwarkę ale ogólnie to rozrząd i skrzynia no i ruda a reszta to już nie będzie tragedii ;P Oblany wodą wygląda ładnie ale jak jest w rzeczywistości? ;)

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-24, 13:43
autor: Wojciechow
Niemieckie blachy a polskie reklamy na klapie …
Ja jakoś nie trawię takich hybryd …

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-24, 17:01
autor: Susel_125
Pamiętam go jak stał za 9900 parę miesięcy temu.
Trochę sporo wyniosą Cię opłaty akcyza i rejestracja

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-25, 01:36
autor: futracjusz
Liczę że wszystkiego razem z ubezpieczeniem może wyjść kolo 3tyś. z tego właściciel ma mi dopłacić 2tyś. także raczej tragedii nie ma :-D

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-25, 10:37
autor: resetx
auto powyżej 2litrów więc nie wiem czy razem z ubezpieczeniem zmieścisz się w tej kwocie ale ok... jak chcesz :)

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-25, 14:45
autor: Rad-T
piękny masz Paweł podpis :P

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-25, 18:50
autor: romantyk147
Raczej Ci te 3 tysiączki nie starczy same opłaty w wydziale komunikacji to 8 stówek :-P Do tego akcyza,urząd skarbowy,ubezpieczenie ;-)

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-25, 19:20
autor: wit.rys
cudo z ogłoszenia
Ale po co się pchać w "cuda" ??? Zwłaszcza takie :-/
Chcesz jeździć Exem, kupuj autko 4x4 :grin: ;-)

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-25, 20:24
autor: resetx
piękny masz Paweł podpis
WTF to było? ;P się zachciało ;)

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-26, 02:00
autor: futracjusz
Chcesz jeździć Exem, kupuj autko 4x4 :grin: ;-)
Nie kumam, to przecież jest 4x4.

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-26, 03:02
autor: mastan
Za tą cenę to spokojnie znajdziesz taką hybrydę z polską rejestracją ,a twoje autko zostanie ci w razie W :-P .

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-26, 14:39
autor: futracjusz
czyli jak radzicie? odpuścić sobie i szukać innego, czy może chociaż go obejrzeć? Tylko trochę głupio, lecieć 100 km, faceta ciągnąć też 100km w moją stronę, a później powiedzieć: No wie pan... jednak nie.

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-02-26, 19:28
autor: dzideck
to Limited czy NieLimited :-P ,

pozdrawiam Adam ze Szczecina
Oj..to nie Limited :-) a takiego do rejestracji to znajdziesz za połowe tej ceny..gdzieś nie dawno był za 4 tys.. :-/ troszkę poszukaj..a z zamianami to ktoś zawsze dostaje po d...e :shock:

Re: Explorer II SOHC na niemieckich blachach, czy warto?

: 2014-03-20, 14:05
autor: futracjusz
Hejka!
Byłem i oglądałem, także jakby ktoś jednak na niego reflektował, to nawet ja go chyba odradzę. Oto co zauważyłem (a w temacie Ex'ów jestem raczej cienki):
1. Auto w środku trochę zaniedbane, skóra wysiedziana i pozagniatana, w aucie też mnóstwo sierści jakiegoś pieska- nie mam nic do zwierząt, ale nikt nie chce mieć kłaków na sobie jak z auta wysiada.
2. Skrzynia rozdzielcza dopina przód, ale nie przechodzi na przełożenie zredukowane (żółwika)
3. Butla z gazem w bagażniku- wiem że dla niektórych to zaleta, ale ja się spodziewałem że będzie w miejscu koła zapasowego, dodatkowo w bagażniku delikatnie mówiąc nieporządek i psie kłaczki.
4. Straszne stuki w przednim zawieszeniu, ponoć górne sworznie, bo dolne już wymienione.
5. Miałem wrażenie że do przełączania biegów trzeba użyć znacznej siły- powątpiewam żeby moja żona dała radę...
6. Auto niby bulwarowe (tak zapewniał właściciel), a w nadkolach i na podwoziu sporo błota
7. Poza tym właścicielka to niemka, rocznik 1934, a sprzedała bo ponoć kupiła nowszego Ex'a... (i pewnie jeszcze dzwoni w soboty z płaczem, żeby odpalić jej auto do słuchawki bo musi go posłuchać :-P )

Z pozytywów: Skrzynia biegów w mojej ocenie była ok, silnik pracował gładko i bez żadnych hałasów (choć na pytanie o rozrząd usłyszałem że nie wiadomo czy i kiedy był robiony, ale spokojnie jeszcze z jakieś 50000km wytrzyma)

no to tyle tytułem relacji z wycieczki, szukam dalej...