Strona 1 z 2

Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-01, 16:52
autor: k-91
Witam wszystkich w nowym lepszym (oby... ;-) ) roku....

W niedzielę wybieram się po Ex'a IV z 2006 roku z silnikiem V6, auto w Polsce od 2008 użytkowane przez jednego właściciela, teraz ma "podobno" 95tys km (sprowadzona z przebiegiem ok 16tys mil...... jest to wersja XLT (niestety...ciężko wyszukać Limiteda, nie mówiąc już o EB....cuż jakoś to przeżyję tym bardziej że mam do wydania ok 35 tys zł). Proszę o porady na co szczególnie zwrócić uwagę, niestety muszę pojechać sam a pojęcię mam w tym temacie słabo-średnie :-P . Wiem żeby posłuchać przy prawym kole rozrząd na zimnym silniku. Cały czas jeżdzę automatami to myślę że jakoś ocenię zachowanie skrzyni :lol: . Czy przyglądać się na progi od spodu czy jeszcze nie powinno nic się tam dziać?
pozdr. Marek

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-02, 10:04
autor: leszek_g
A gdzie po niego jedziesz? Jak pod wawą to mogę pomóc w oględzinach, chętnie zobaczę 4gen.

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-02, 15:08
autor: Adrian
Raczej nie po drodze Kudowa Zdrój, tak z ciekawości daj linka który to.

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-02, 15:41
autor: k-91
Witam....linka nie podam bo ogłoszenie już od ponad 2 tyg nie jest w sieci.

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-02, 20:06
autor: MirEx68
Do Kudowy Zdr. to ja mam nie za daleko, :-)

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-02, 20:12
autor: leszek_g
(niestety...ciężko wyszukać Limiteda, nie mówiąc już o EB....cuż jakoś to przeżyję tym bardziej że mam do wydania ok 35 tys zł).
Marek ale zobacz:

http://allegro.pl/ford-explorer-12508?a ... counters=1

Nie ważny rocznik, nie ważny przebieg-wszystkie w podobnej cenie :grin: :lol: :roll:

A nawet jeden to Eddie Bauer jakiego szukasz :eek:

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-03, 09:52
autor: k-91
Witam wszystkich...po nocnej podróży jestem w Kudowie Zdrój...600km jazdy nocnej :-/ :cry: . Zobaczyłem tego Forda...wygląda na 4...niby nie ma się do czego przyczepić ale....napewno był bity z przodu, silnik pracuję dobrze, nic nie słychać niepokojącego. Wnętrze jasne i troche juz przybrudzone...to nie problem. Pod spodem w niektórych miejscach lekko podrdzewiały, ale tragedii nie ma ;-) . Cuż.....jest kasa...jest autko które mi się wizualnie podoba ale....no właśnie....nie kupię go ponieważ moim skromnym zdaniem coś jest nie tak z automatem :cry: .(nie chcę wydać kolejnych paru tys zł na naprawę itd. Przy zmianie z N na D lub N na R jest straszne walnięcie (jakby go ktoś Jelczem szarpnął), mało tego na pozycji 1, 2, 3 bez gazu autko wogule nie drgnie z miejsca (natomiast na D i R rusza powoli)....nie wiem czy to tak może być (w moich innych automatach na wszystkich położeniach coś się dzieję). Przy rozpędzaniu też automat jakby troche wariował i nie wiedział co ma zrobić...raz do góry raz do dołu - długo się zastanawiał. Wydawało mi się że się troche "uspokoił" jak się rozgrzał. Nie mogłem (lub nie umiałem ) włączyć 4x4 Low. Było trochę śniegu w Kudowej więc mogłem trochę przygazować i sprawdzić napędy...znawcą nie jestem i nie wiem jak mają się dołączyć ale przy poślizgu słychać mocne stuknięcie itd. Pojawia się komunikat po włożeniu kluczyka żeby sprawdzić ładowanie :-/ .

Kawa i do domu.....600km... :cry: :cry: :cry: :cry:

Pozdr. Marek

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-03, 10:39
autor: MirEx68
Słusznie, szkoda że wcześniej nie wiedziałem że to w Kudowie, no cóż, bywa.

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-03, 14:34
autor: wit.rys
po nocnej podróży jestem w Kudowie Zdrój...600km jazdy nocnej
Kawa i do domu.....600km...
Marek, a nie myślałeś o zaangażowaniu firmy do sprawdzenia autka...???
Ja korzystałem z takiej firmy ... żeby nie było kryptoreklamy, nazwę mogę podesłać na PW ;)

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-03, 21:16
autor: k-91
Ok...więc poproszę o nazwę tej firmy na meila: k-91@wp.pl

pozdr...Marek

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-04, 12:44
autor: drakerc
4x4 LOW włączasz poprzez wrzucenie na N (neutral) i dopiero wtedy możesz przełączyć na low.

przy zmianie biegów chrupnięcie, hm... a może po prostu przy zmianie przełożenia załącza się też reduktor i stąd też chrupa tak? A czy zmieniając np. z D na R trzeba czekać jakiś czas, czy przerzuca od razu? Bo to jest główny wskaźnik zużycia skrzyni - zmiana przełożeń D/R nie jest bezpośrednia - wtedy już coś jest nie tak. W wielu automatach które posiadałem przy zmianie przełożeń coś sobie skrzypi i raczej nie jest to powód do niepokoju, no a chrupnięcie to może coś związanego z reduktorem, szczerze mówiąc nie wiem, mam EX II i chrupania nie ma, chyba, że np. wrzucam na D i daję od razu dużo gazu - wtedy właśnie jest owe chrupnięcie, bo auto wyczuwa poślizg i uruchamia reduktor...

trochę martwi to, że auto się nie toczy na 1 lub 2 biegu, bo raczej powinno... proponuję też spytać właściciela jakie rzeczy były robione ze skrzynią - bo jeśli to kolejny polski jełop kierujący się stereotypami, że oleju w skrzyni się nie zmienia, bo się zepsuje, no to już trzeba auto sobie pominąć, ewentualnie liczyć sięz tym, że nadchodzi zmiana oleju w ASB.

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-04, 16:47
autor: k-91
Witam,
Powiem szczerze że z D na R bezpośrednio bez pominięcia N nie zmieniałem, zaniepokoiło mnie odrazu to że przy zmianie z N na R lub D czuć było (moim zdaniem - w porównaniu do 3 automatów którymi jeżdzę na codzień)....nie małe ale porządne szarpnięcie :-/ , to mnie odrazu zaniepokoiło :cry: . Tak jak pisałem...1, 2 i 3 położenie - auto stoi w miejscu bez gazu. Przebieg powiedzmy że autentyczny 93 tys km....olej w skrzyni nie wymieniany jeszcze.
Coś mi się jeszcze przypomniało (porównując do Exa IV którego wcześniej oglądałem z Tomaszowa Maz)....dodając gazu był słyszalny jakiś taki, hmm....pisk, syk (ciężko to nazwać)...coś podobnego jak odgłos zużytej turbiny.....no ale tam jej napewno nie ma :lol: . Nie mam pojęcia co to mogło być ale było to słyszalne w kabinie podczas jazdy (przyspieszania). Już nie wiem co myśleć o tym aucie :-/ ...niby ładne ale nie chce wpakować się w wydatki odrazu po zakupie...części od reki nie kupię, fachowców od skrzyń jak na lekarstwo (mówię o mających pojęcie w temacie)....właściciel jakiś "nierozgarnięty", wg niego WSZYSTKO jest OKI bo przecież auto odpala i jedzie :mrgreen: . Miałem miernik lakieru...jak zapytałem czy mogę sprawdzić parę miejsc to się zirytował i stwierdził że on już kilka aut kupował i nigdy się w takie rzeczy nie bawił bo auto ładnie wyglądało i jechało do przodu :lol: ....no i gadaj z takim :-/ . Całe szczęście porozmawiałem z kolegą z forum (pozdr. kol. Adriana) i na parę pytań udzielił mi odp.
Na koniec jeszcze jedno ale....auto jeżdzi od 6 lat na gazie i od 6 lat pali mu się chec z gazu, pytałem czemu tego nie ogarnął...podobno nie ma tam nikogo kto by mu to dobrze ustawił :-? ...pytałem swojego gazownika który ogarnął mi gaz w bezpośrednim wtrysku (2.0TFSI) bez zadnych checków itd..............powiedział tak, ze jak jeżdził tyle czasu (ok 70 tys km) na ubogiej mieszance to raczej gniazda i zawory upalone :-( ....powiedziałem to właścicielowi, stwierdził że to silnik niskoobrotowy, hamerykański i nie do zaje....ania :lol: .
No i tak to.......szukam dalej

pozdr. Marek

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-04, 17:23
autor: MirEx68
Są tutaj gazownicy co poradzili by sobie z tematem gazu w tym aucie, sam czasami do nich zaglądam i lampka się nie świeci nigdy. Wiem że to inna generacja, ale gaz jak gaz, do ogarnięcia tym bardziej że gazują nowsze auta i wszystko jest OK.

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-04, 20:25
autor: leszek_g
Jeszcze swoje dorzucę: Explorerów III miałem trochę i wszystkie bez wyjątku miały luzy w układzie przeniesienia napędu. Przy zmianie z P na D one się kasują, czuć charakterystyczne "kasowanie " luzów gdy elementy napędu przejmą obciążenie z silnika. Może to to wziołeś za podejrzaną wadę? Chrupanie jest zawsze gy wrzucam 4x4 LOW.

Syczenie jak z turbo to również może być praca reduktora od LPG, miałem tak kiedyś w jednym nissanie, reduktor było słychać jak rozprężał się w nim gaz z ciekłego na gazowy????

Jeszcze ta skrzynia. Sprawdziłem mojego Eskejpa. Na R,D i 1 bez gazu chce jedzie powolutku, na 2 stoi i nie rusza.

Jeszcze Cię pocieszę-dwa razy zdarzyło mi się jechać pod francuską granicę po "cudeńko" i wrócić z niczym. 1300km w jedną stronę. :-/

Re: Ford Explorer 2006 4.0

: 2015-01-04, 21:03
autor: Marko
Jeszcze swoje dorzucę: Explorerów III miałem trochę i wszystkie bez wyjątku miały luzy w układzie przeniesienia napędu. Przy zmianie z P na D one się kasują, czuć charakterystyczne "kasowanie " luzów gdy elementy napędu przejmą obciążenie z silnika. Może to to wziołeś za podejrzaną wadę? .....

Jeszcze ta skrzynia. Sprawdziłem mojego Eskejpa. Na R,D i 1 bez gazu chce jedzie powolutku, na 2 stoi i nie rusza. /
Odnośnie luzów - to potwierdzam, mam również podobne spostrzeżenia. Jest wyczuwalne sprzęglanie, ale bez gwałtownych uderzeń, szarpnięć.
Co do ruszania , toczenia się z 1, 2, 3 to wg mnie jest tak: przy dźwigni w położeniu 1 auto zachowywać powinno się jak przy D - lekko toczyć. Włączenie 2 lub 3 - brak reakcji. Z tego względu, że w znanych mi amerykańskich skrzynkach (a tylko amerykańskimi automatami jeździłem i jeżdżę) załączasz wtedy tylko 2 lub 3 bieg , na sztywno. Z niego auto rusza i na tym biegu pozostaje. Czyli, żeby ruszyć trzeba zwiększyć obroty silnika.
Inaczej podobno jest w konstrukcjach europejskich , japońskich gdzie w położeniu dźwigni np. na 3 auto rusza z 1 i w miarę zmian prędkości następują zmiany biegów w górę (max do 3 biegu) lub w dół.