Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
k-91
Posty: 168
Rejestracja: 2014-11-02, 11:44
Lokalizacja: Lublin
Model Explorera: 4.6 V8 3V 2007 Eddie Bauer

Explorer III z Białegostoku

2015-01-28, 22:40

Witam serdecznie wszystkich....
Nikt nie piszę i nie jeżdzi oglądać to ja muszę :-P (...wiem wiem, wszyscy już macie swoje wymarzone cacka a ja jeszcze nie :cry: :cry: ). No nic to, byłem w Kudowie, Tomaszowie, Warszawie, Radomiu to pomyślałem że jak zaliczę Białystok to nic mi się nie stanie :-) ...a co! Ford pojawił się niedawno w ogłoszeniach pod linkiem...Ford Explorer ....wiec aby mi go nikt nie zgarnął to śmigam. Oczywiście sprzedawca(komis) poinformował mnie o stanie auta...wszystko cacy, zadbany (nawet bardzo), dzień wcześniej był na stacji - wszystko suuuuper :-D. Pytam o wypadkowość...hmm, coś tam może i było ale "on" nie wie, czujnikiem nie sprawdzał bo ma same prawie nowe u siebie i starych nie sprawdza :lol: . Właściciel "kasiasty biznesmen, pasjonat" :mrgreen: wiec wszystko ma porobione na bieżąco....miodzi.... itd. Myślę...pojadę, 250km zrobię w jedną stronę. Zapewnia mnie że by mnie nie gonił taki kawał drogi na darmo ;-) .
Spoko...dojechałem, przyglądam się z daleka...mniam, fajny. Noo ale to było z daleka :-D . Z bliska tragedia, cała strona prawa była robiona. Czujnik pokazywał od 240 do....hehhehe....NIESKOŃCZONOŚCI... :cry: . Na słupku szpachla w jednym miejscu sama wyłazi na wierzch. Silnik odpalił, noga na hamulec i wale mu D...ciągnie ładnie, walę mu na R i gasnie (i tak z 3-4 razy). Myślę sobie, więcej nie próbuje bo się rozleci :-) . Pod maską też niezłe widoki...wszędzie korozja, uszczelki pod głowicą chyba już wcale nie ma bo się leje strasznie! Ale rozrządu nie słychać. Ehhh...tragedia, chyba jeszcze takiego trupa nie widziałem! Nie dał bym 15 tys za ten samochód....
Powiem wam szczerze....jechałem z takim wewnętrznym przekonaniem że w 90% już nie mam zaufania w handlarzy...10% zostawiłem sobie dla tych uczciwych. Teraz już jestem przekonany że 100% z nich to oszuści...żeby przyrzekali na własne dzieci to nie uwierzę nikomu :eek: . Jak będę jechał następnym razem po jakiegoś Exa (...a co nie odpuszczę... :mrgreen: ) to od razu mówię do sprzedawcy/handlarza żeby zamknął gębę i się nie odzywał wcale i mnie nie wku....ał.
Ale się rozpisałem.... :-).....następne będą te dwa z Pułtuska :lol: ...też pewnie niezłe "kwiatki" wyjdą.

p.s....życzcie mi koledzy duuużo cierpliwości, albo sprzedajcie coś w "normalnym" stanie ;-)

pozdr. Marek
Ostatnio zmieniony 2015-01-28, 22:42 przez k-91, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Robert Kamyk
Posty: 3073
Rejestracja: 2009-04-10, 20:07
Lokalizacja: Warka
Model Explorera: BRAK

Re: Explorer III z Białegostoku

2015-01-28, 22:46

ciężko kupić coś dobrego... :-/
Za późno...
Obrazek
... jest dopiero po śmierci...

Fon: 508212090
Robert

Awatar użytkownika
drakerc
Posty: 129
Rejestracja: 2013-11-17, 00:35
Lokalizacja: Ełk

Re: Explorer III z Białegostoku

2015-01-29, 15:04

Jak już wspominałem - mogę Ci zagwarantować, że prawdopodobnie nie znajdziesz ani jednej sztuki, która nie byłaby walnięta :). EX III nie był dostępny w Europie, więc wszystkie sztuki pochodzą z USA/Kanady, a nikomu nie opłaca się ściągać 2-tonowego trucka z silnikiem 4 litrowym do Europy, który nie ma kolizji - bez kolizji opłaty byłyby ogromne, po kolizji są malutkie :). Tak więc nie warto nawet brać miernika, bo o ile auto nie zostało sprowadzone do Europy gdzieś od nowosci, to im później zostało sprowadzone, tym jest większa szansa że było walnięte - im później, tym mocniej :). Zdarzają się wyjątki typu ktoś przywiózł na mienie przesiedleńcze, no ale jednak większość Ex III/IV mają już swoją historię wyrobioną za granicą.
Stan techniczny to co innego, ale jak wspominałem - jeśli liczysz na bezwypadek, to możesz skończyć :). Jedynie możesz to wziąć pod uwagę przy targowaniu się.

k-91
Posty: 168
Rejestracja: 2014-11-02, 11:44
Lokalizacja: Lublin
Model Explorera: 4.6 V8 3V 2007 Eddie Bauer

Re: Explorer III z Białegostoku

2015-01-29, 21:36

Witam.
wiem że nie kupię na 99% auta bez wcześniejszych przygód...nie przeszkadza mi to wcale ale niech ono będzie chociaż w dobrym stanie ;-) . Wiele rzeczy mogę sobie jakoś sam poprawić itd.

Wróć do „SAMOCHODY Z OGŁOSZEŃ”