Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam, poszukuję explorera III. W oko wpadło mi to ogłoszenie : http://otomoto.pl/oferta/ford-explorer- ... y91Ud.html

Czy może któryś z szanownych kolegów z forum ma jakieś informacje odnośnie tego konkretnego egzemplarza? Jakieś opinie ? Lepiej brać 4,6 czy jednak szukać czegoś z 4.0? Z informacji uzyskanych od sprzedawcy wiem, że na jakieś 3k km musi zrobic dolewke 0,3-0.5l oleju - czy to norma, czy zbliżające sie kłopoty i prawdopodobny powód sprzedaży? Prosze o opinie, pozdrawiam serdecznie

Witam, poszukuję explorera III. W oko wpadło mi to ogłoszenie : http://otomoto.pl/oferta/ford-explorer- ... y91Ud.html

Czy może któryś z szanownych kolegów z forum ma jakieś informacje odnośnie tego konkretnego egzemplarza? Jakieś opinie ? Lepiej brać 4,6 czy jednak szukać czegoś z 4.0? Z informacji uzyskanych od sprzedawcy wiem, że na jakieś 3k km musi zrobic dolewke 0,3-0.5l oleju - czy to norma, czy zbliżające sie kłopoty i prawdopodobny powód sprzedaży? Prosze o opinie, pozdrawiam serdecznie

Nie znam tego egzemplarza, ale użytkując 7-my rok ExIII 2005; 4,6 V8, porównywalny przebieg nie wiem co to znaczy dolewać olej pomiędzy wymianami (10kkm). Tak samo zachowuje się też mój inny "amerykan" z podobnym silnikiem 4,6. Co do silnika 4,0 czy 4,6 to każdy ma swoje preferencje. Dla mnie jedynym "prawdziwym" silnikiem w tych autach są V8. Zużycie paliwa podane w opisie - rzeczywiste.

tu masz o nim: http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... sc&start=0

mój nie brał grama oleju chociaż później woda uzupełniała ubytki teraz na nowym silniku nie bierze nic, V8 jest lepszy od V6 milion razy ale ma też swoje słabe punkty. gniazda świec, uszczelniacze zaworowe, liftery i skłonność do ugotowania z uwagi na niewydajną i zapychającą się chłodnicę.

coś jest na rzeczy bo jeśli chłopak wrzucił tyle kasy na starcie to na handelek go raczej nie szykował choć jak dobrze trafił to mógł go z NL za 1500 eu wytargać więc będzie na swoim. tak czy inaczej cena spadła z 29999 na 28500 ale nie sądzę żeby za tyle poszedł

Już jest 27000zł bez negocjacji.

jak dostanie 23 może pić z radości

Dzięki za link, sprzedający zataił info o tym, że samochód był robiony, ale to specjalnie mnie nie dziwi. Obawiam się jednak z racji tego, iż nie jest to najtańszy ex w internecie, że kupię skarbonkę... a te ubytki oleju okażą się tykającą bombą. Mój ex II co prawda 4.0, ale też od wymiany do wymiany ani grama oleju nie wziął a w palnik dostawał nieźle

Witam,
jest różnica między wyciekiem oleju, a braniem oleju o którym wspominałem, nigdy nie zatajam informacji, proszę prześledzić forum, na ewentualne pytania odpowiadam jak tylko na to moja wiedz pozwala. Cena idzie w dół, bo coraz bliżej zbliża mi się termin potrzebny na auto 7-osobowe to tyle. Były i wizyty jak był za 30 000 pln Panie Borisie, oraz mnóstwo propozycji zamiany, jednak nikt nie trafił w punkt tego co bym ewentualnie chciał. Nie sprzeda się to trudno, coś wymyślę innego, nie jestem desperatem, któremu zależy żeby oddać coś o co dbał od tak za bezcen.
Pozdrawiam

Panie Astar nie zrozum mnie źle ja Ci życzę żebyś go sprzedał nawet za 60 tysięcy, ja po prostu obserwuję ten rynek i widzę co się w nim dzieje po prostu exy nie mają ceny obojętnie ile siana się w nie włoży trójkę ciężko sprzedać pow. 23tk. po pierwsze cena ok 28-30tk podchodzi już pod IV-kę gdzie różnica w silniku i wnętrzu to niebo a ziemia. Po za tym przeciętny kowalski w tych pieniądzach kupi touarega w diezlu zespawanego z dwóch naiwnie sądząc że będzie tańszy w utrzymaniu.

Takie auto jeśli już będzie próbował trafić ktoś kto coś o nim wie i pewnie pochodzi z naszego forum a tu jak zobaczy że Ci łyka 0,3-0,5 na 3 tyś co daje nawet licząc najniższą z tych opcji ok 2 l oleju od wymiany do wymiany a to już raczej poważny problem a jakiś wyciek sądząc po nienagannej czystości dołu silnika z foto z ogłoszenia śmiem twierdzić, że owe oleum znika uszczelniaczami albo pierścieniami.

Co do propozycji zamiany sam wiem sprzedając 3 exy ile ich było i były to w 95% wynalazki których właściciele też nie mogli sprzedać i windowali cenę żeby wyjść na swoje przy zamianie.

W przypadku exa to jak małżeństwo na całe życie a rozwód zawsze kończy się utratą sporego majątku.

Śledząc twój wątek widziałem że sporo powymieniałeś itp na twoim miejscu kupiłbym trzecią kanapę w skórach przerejestrował na 7-mc i jeździł aż się zamortyzuje

Raz jeszcze powiem to , nie łyka, lecz cieknie, plamka po dłuższym postoju zostaje, leci gdzieś nad kompresorem klimy, albo zaworów, albo rozrządu. Auto nie kopci, nie śmierdzi spalenizna, wiec branie oleju to nie jest. Zostawiam ten temat bo nie ma co ciągnąć, wystarczy się przejechać itd.

po pierwsze cena ok 28-30tk podchodzi już pod IV-kę gdzie różnica w silniku i wnętrzu to niebo a ziemia

nie każdemu IV podchodzi z wyglądu, to też dużo daje, wiem to z autopsji, gdzie np Mitsubishi Galant od 2003 wzwyż jest dużo tańszy i mniej popularny od tych z lat 96-2003. Myślenie co i jak rocznikami itd kończy się jednym, kupie sobie Dacie Duster bo przecież nowsza...

Co do ostatniego rzędu, nie jest to takie proste, ale rozważam ta opcje od dłuższego czasu. Zobaczymy co i jak.

W przypadku exa to jak małżeństwo na całe życie a rozwód zawsze kończy się utratą sporego majątku.

o tuż to

zdejmij koło pasowe i osłonę rozrządu pacnij silikonem nie będzie lecieć

http://olx.pl/oferta/ford-explorer-4-6- ... bb7ae59d7d

zadzwoń będzie miał