Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Cena do wstepnej wizualnej jakosci chyba jak najbardziej adekwatna, ale co myslicie? Jakies detale ktore widzicie? Lub tez moze znacie te auto? Albo moze jest do sprzedania juz od roku i nie ma chetnego?

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8271884

wygląda na bardzo zadbane ,ale po zdjęciach nie ma co oceniać,wiadomo że na żywca oceniamy i sprawdzamy czy wszysko gra,a cena jest kusząca

No tez mi sie tak wydaje ze jest ladne i zadbane ale tak jak piszesz trzeba to zrobic organoleptycznie Jedyny minus jakiego sie dopatrzylem to brak LPG ale w sumie taki problem przy sprawnym i zadbanym aucie to nie problem

żaden problem zagazować ,expo dobrze znosi LPG

Problem w sumie to nie jest ale jak by nie patrzec dodatkowe koszta Ale wydaje mi sie godne uwagi...

Warto było by odszukać właściciela i kupić poza komisem. Cena na pewno wtedy była by niższa i wystarczyło by na LPG.

Z uwagi na brak LPG cena nie jest jakaś masakrycznie atrakcyjna. Co do auta... moim zdaniem malowany cały dookoła. Ewidentnie maska ma inny kolor niz reszta. Rocznik 96 powinien chyba jeszcze mieć paski dookoła auta, takie klejone ozdobne. Sprawdz czy nie jest szpachlowozem i czy na ramie nie ma sladów napraw.

Tyl cos "MU" tak dziwnie siedzi

na pewno zderzak mu z prawej "opadł" a co do krzywości siedzenia to może kwestia zdjęć... choć wątpię.

Ja mysle , ze pekniete piora...

Albo poduszki od nivo. Jedna trzyma a druga puszcza szybciej.

Jak resory dobre to autko jest i tak wyzej, nivo reguluje wysokosc tylko jak cos doladujemy do tylu, auto na "pusto" powinno stac rowno i bez nivo

ale jak autko ma swoje lata i resory nieklepane to "siedzi". Po uruchomieniu nivo troszkę go podnosi i tak trzyma. Zwróć uwagę, że więksozść ex, która nie miała klepanych resorów, tak własnie funkcjonuje. Ale to OT wracając do tematu. Jak do podjechania do autka nie jest dalejo to pojechać ale broń Boże się nie napalać.

No masz racje, ale jak dobry resor to kompresor nivo nie musi sie tak meczyc

hmm.. jesli codzi o odszulkanie wlasciciela i ominiecie serwisu to fakt, godne uwagi i trzeba by to przemyslec... Dalej, jesli chodzi o to ze byl malowany caly (tzn jesli byl caly robiony i byl dobrze zrobiony to chyba nie powinienem miec o to zalu Kolega wspomnial ze jesli nie jest daleko, no fakt nie jest daleko bo do tej miejscowosci mam jakies 50km czyli smialo mogl bym podjechac prawie nic mnie to nie bedzie kosztowac. Zabiore znajomego "blacharza" i drugiego mechanika i mysle ze ewentualne bledy zobacza. A co do "napalenia" sie, fakt dosc mocno wpadlo mi te autko w oko ale jak to sie mowi "pospiech zlym doradca" tak wiec nic na sile... A tak na marginesie, czy jest jakas najlepsza stosowana wersja lub tez typ gazu stosowany do exa? Wiem ze sekwencja ale czy jakas konkretna firma etc. ??