Strona 1 z 1

Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 09:55
autor: decania
Witam koleżanki i kolegów.
Mam prośbę, czy ktoś zna to auto albo może coś o nim powiedzieć albo doradzić?
http://allegro.pl/ford-explorer-4x4-4-0 ... 42119.html
Ze sprzedającym ciężko się rozmawia ale kilku rzeczy się dowiedziałem:
1- brak przeglądu (dlaczego? nie przeszedł? lenistwo? to jak mam nim przejechać 300km?)
2- żeby jechać trzeba automat ostawić na "1" i działa jak na "D" a na "D" jest "N". To gdzie jest "1"? Dlaczego tak może to działać? Jakieś pomysły?
3- uszkodzony kolektor ssący. Podobno to taki gumowy czopek który jak na LPG doda się więcej gazu to otwiera gumową klapkę która powinna wrócić do pozycji wyjściowej ale nie wraca i gasi silnik. Trzeba wysiąść, otworzyć maskę, paluchem dopchnąć ową gumę i normalnie odpala i jedzie. Oczywiście automatycznie przełącza z benzyny na gaz i do momentu niedodawania gwałtownie gazu jeździ poprawnie. Sprzedający twierdzi że na benzynie jeździ prawidłowo.
No i moje pytanie czy łatwe/tanie w naprawie? Czy w ogóle warto pchać się w to auto? Wyposażenie i cena mi odpowiadają ale czy jest szansa żeby małymi nakładami być zadowolonym posiadaczem?
Bardzo poproszę bardziej doświadczonych o podpowiedz :-)

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 10:02
autor: Rad-T
1. któż to wie... może być wiele powodów.

2. Albo źle wyregulowana linka od przerzucania biegów (ale aż tak :roll: ) albo skrzynka się sypie. Pytanie co to znaczy że na 1 jeździ normalnie ? może tylko rusza, ale nie zmienia wszystkich biegów. A gdzie w takim razie wsteczny ? :D

3. Auto pewnie miało strzał gazu (instalacja na mikserze a nie sekwencyjna) i dlatego kolektor jest gdzieś nieszczelny. Dodatkowo ma pewnie założoną klapkę antystrzałową która się zacina i zostaje w pozycji otwartej, albo po prostu strzela tym gazem cały czas i klapka się otwiera i tak jej zostaje... więc albo źle wyregulowana instalacja albo zapłon do bani (świece, kable, etc) Dodatkowo jak jest dziurawy czy nieszczelny kolektor ssący to skład mieszanki ciągle będzie kosmiczny i auto będzie źle pracować (nierówno), strzelać, spalać kosmicznie, gasnąć itd.

Wszystko kwestia jaki masz budżet - każde auto da się odratować - wszystko kwestia kasy...
Może lepiej jednak kupić ciut drożej ale jednak z np lepiej działającą skrzynią, bo kolektor i gaz da się jakoś opanować, choć nadal nie będzie to sekwencja...

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 10:16
autor: decania
2. Albo źle wyregulowana linka od przerzucania biegów (ale aż tak ) albo skrzynka się sypie. Pytanie co to znaczy że na 1 jeździ normalnie ? może tylko rusza, ale nie zmienia wszystkich biegów. A gdzie w takim razie wsteczny ?
Właściciel twierdzi że normalnie czyli normalnie zmienia biegi a gdzie jest wsteczny to nie pamiętał (było późno i nie chciało mu się lecieć do auta żeby wachlować). No w ogóle mało wiedział o swoim samochodzie, taki wioskowy bamber który jak się zepsuje to stawia za stodołą i kupuje następne)

Ech... Chciałbym w miarę tanio coś kupić ale chyba się nie da, gdzie dzwonie to albo z reduktora cieknie, albo z wału albo rusza trzeba na "2" i przy 40km/h przełączyć na "N" żeby automat dobrze działał (w czasie jazdy?) albo automat przy uślizgu zapina przód ale ręcznie na stałe z kabiny zapiąć się nie da albo opadająca klapa bagażnika. Masakra.

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 10:35
autor: Dawid
Ło matko :shock:
Kolego...Nie wiem jaki masz budżet na samochód,ale....szukaj,szukaj...
Zawsze możesz poprosić któregoś z nas,żeby ewentualnie autko obadał,sponiewierał itd.
Jeżeli gość nic nie wie na temat własnego samochodu to masakra...hmmm...chociaż czasami się trafi...Ja kupiłem LR od gościa,który myślał,że samochód się już do niczego nie nadaje,a okazało się,że miał straszne luzy na krzyżakach :mrgreen:
Koszt naprawy śmieszny...jeździ do dziś bez większych awarii.
Jeżeli się napalisz na jakieś "cudo" we sobie kogoś do "ochłody",bo kupowanie w transie nie zawsze wychodzi na dobre. Aaaa i nie zabieraj ze sobą żony...weź kolegę,szwagra,psa,chomika..ale nie kobitę,bo w życiu nie kupisz takiego jak będziesz chciał :-D ;-) Jak znajdziesz coś w mojej okolicy służę pomocą.
Powodzenia

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 15:56
autor: RAFBOR
Eeee tam, poszukaj dobrze na forum, jest co jakiś czas dobra sztuka na sprzedaż. Tutaj nie ma szajsu :-D

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 18:40
autor: decania
To może ktoś chce się pozbyć EX najlepiej II do powiedzmy jakiś 8 tyś?

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 23:00
autor: fredperry99
Gadalem z tym gosciem, chyba bardzo chce sprzedac bo jak spytalem czy za 5500 by poszedl to koles sie od razu zgodzil, ale jak zaczal o tych biegach nawijac to dalem sobie spokoj

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-14, 23:03
autor: starwind
To może ktoś chce się pozbyć EX najlepiej II do powiedzmy jakiś 8 tyś?
no niestety kolego za takie pieniądze ładnej i sprawnej dwójki "to se ne da"

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-15, 04:41
autor: decania
Aż taka ładna nie musi być, może być no na przykład nieumyta ;-)
A jak sprawna, ładna i umyta to może być nawet jedynka. Całkiem poważnie myślę o tej KSZYSZOFEJ: http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... php?t=8556
Choć straszy mnie trochę wadliwe działanie silnika na benzynie.

Kolego Starwind, dopiero zobaczyłem skąd jesteś :-) toć to moje rodzinne miasto :-D

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-15, 07:03
autor: starwind
:mrgreen:

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-15, 21:29
autor: RAFBOR
Aż taka ładna nie musi być, może być no na przykład nieumyta ;-)
A jak sprawna, ładna i umyta to może być nawet jedynka. Całkiem poważnie myślę o tej KSZYSZOFEJ: http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... php?t=8556
Choć straszy mnie trochę wadliwe działanie silnika na benzynie.

Kolego Starwind, dopiero zobaczyłem skąd jesteś :-) toć to moje rodzinne miasto :-D
E tam.... Jak na gazie dobrze chodzi to benzynę można pewnie wyregulować. Te silniki nie sa jakos bardzo skomplikowane. A akurat ten egzemplarz bym brał w ciemno w porównaniu z jakimś no name z alledrogo. Toz to klubowa fura...

Re: Ex z Białegostoku

: 2011-09-16, 19:29
autor: kszesz
Aż taka ładna nie musi być, może być no na przykład nieumyta ;-)
A jak sprawna, ładna i umyta to może być nawet jedynka. Całkiem poważnie myślę o tej KSZYSZOFEJ: http://www.explorerfanklub.org.pl/forum ... php?t=8556
Choć straszy mnie trochę wadliwe działanie silnika na benzynie.
I słusznie bo to poważna oferta :!: , nie sciemniam jej stanu bo to łatwo zweryfikować wystarczy , że któryś z innych klubowiczy sie przejedzie. Poza tym mam zamiar nadal byc w klubie już bez EXa więc zawsze mogę cos doradzić bo po 6 latach znam już wóz na wylot. Generalnie oferte kieruję do ludzi którzy chca mieć bazę do zrobienia terenówki (narazie jest standard), jeżdżenie tym autem na codzień to jednak średni pomysł ale jak sie ktoś upiera to mu nie odradzę :mrgreen: .
pozd kszesz