Właśnie problem polega na tym że zawsze jest coś do zrobienia, prace wykonywane na bieżąco przynoszą dobre efekty, nie czekając na to iż tulejka czy wahacz ;tłumik a w naszym wypadku napinacze - rozlecą się kompletnie i wymieniając te i inne elementy za nim ulegną całkowitemu zniszczeniu oszczędzamy pieniądze gdyż od wybitej tulejki wysiądzie amortyzator od zużytego amortyzatora zużyje się opona ; wymienię świece uszczelki kolektora to zaoszczędzę paliwo itd... takich przykładów jest mnóstwo Jestem zawodowym kierowcą jeżdżę tir em 16 lat i uwierz mi życie mnie nauczyło dbać o auto
A większość ludzi robi odwrotnie zużyć do maxa potem sprzedać i potem mamy mity o autach , jest tak ktoś kupuje takiego forda jak go oglądałeś po dwóch dniach awaria po naprawie usterki następna awaria No i koleś wymięka zaczyna pisać na forum że ford gówno wort Tak jest z wszystkimi autami Oleje paski tulejki rozrząd świece robimy zanim się kompletnie rozpadną Dbajmy o auta to będziemy z nich zadowoleni
Jeszcze jedno , dodawanie gazu (podnoszenie obrotów) na zimnym silniku to morderstwo Temperatura silnika minimum 40 stopni a przy-gazówka przed zgaszeniem auta kompletnie w niczym nie pomaga To jakaś pozostałość z poprzedniego systemu
Jak wam ktoś mówi że potem rano lepiej pali po takim czymś to bzdura i niech poda argumenty chyba że ktoś z forum takowe ma Ja z chęcią je obalę
no tak ja się rozpisałem a Ty dalej bez auta Ale nie sam ja staram się znaleźć v8 byłem kilka szt oglądać z ogłoszenia cacka a po wizycie okazywało się że zajechane szroty
Ja Ci napiszę tak znajdź mi dobre v8 to Ci sprzedam swoje w bardzo dobrej cenie
z internetu na forach o moim aucie dowiesz się wszystkiego , ja jak go brałem to w ten sposób się o nim wiele dowiedziałem , jakie problemy miał poprzedni właściciel Ja te usterki usunąłem a dodatkowo zrobiłem kilka innych napraw , do zrobienia zostały mi progi w rogu tylnych drzwi to mankament tych aut )) i założenie przewodu podciśnienia
- Znlazłem jeszcze coś takiego i 
....
Dawaj numer konta