Zakup Explorera

[Boguś]

Witam

Przymierzam się (mocno) do zakupu Explorera.
Może nie jest to najlepsze miejsce na ten temat, jednak ze względu, ze podobne tematy akurat tu się pojawiały, to i ja się dokleję

Najbardziej jestem zainteresowany Explorerem I.
Oglądałem już:
http://otomoto.pl/ford-explorer-C22000385.html
Na co szczególnie zwrócić uwagę? Ten Ex ma sprawny napęd zarówno na tylną oś jak i 4x4. Nie jest pogniły, wycieków brak (no czasem jakiś przewód się trochę poci ), silnik ładnie pracuje. Nie sprawdzałem jeszcze autka przy prędkości powyżej 50km (w tygodniu to obadam). Zdarza się, że na dziurach słychać z przodu delikatne stukanie.

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi, propozycje, zastrzeżenia

[Rad-T]

mamy odpowiedni dział do tego. Samochody z Ogłoszeń.
Przenoszę.

Ale druga sprawa - chcesz kupić to auto.. czy próbujesz je sprzedać ? Piszesz, że czasem jakiś przewód się poci, że nie sprawdzałeś jeszcze auta powyżej 50 km (czyli że masz w każdej chwili do niego dostęp tak wnioskuję po słowie jeszcze....)

[RAFBOR]

Po pierwsze to trochę drogi się wydaje, po drugie wlew do roboty standardowo to i pewnie progi tak samo, po trzecie pewnie stukają sworznie zawieszenia ale to do sprawdzenia organoleptycznie

[norbi73]

jeśli z gazem i zadbany to wart grzechu , jeśli lpg brak to drogawo.

[Boguś]

@Rad-T: Dzięki za przeniesienie tematu i chcę KUPIĆ. Miałem okazję nim jeździć po krętych ośnieżonych uliczkach stąd tylko te 50 km/h. W miarę mam do niego dostęp
@rafbor: O wlewie nic nie wiem, będę musiał sprawdzić. Da się ten temat rozeznać przy oględzinach "na miejscu" czy warsztat jest potrzebny? Lewy próg jest do zrobienia, prawy na razie trzyma się dobrze.
@norbi: Niestety nie ma gazu. Wiem, że w tej cenie są wersje z LPG.

Ten explorer jeszcze stoi na letnich oponach (dobry stan), ale w cenie są nówki zimówki.

[RAFBOR]

Boguś, na drugim zdjęciu (lewy bok) już widać ślady korozji. To newralgiczny punk tych samochodów. jak na wierzchu już widac purchle to znaczy że ruda już tam narobiła zamieszania. To samo z progami. jak jeden się sypie to nie wierz że drugi jest OK

[Susel_125]

Jeżeli chodzi o cenę to wysoka, ale może jest wart. Samochód na zdjęciach wygląda ładnie i w orginale nikt nic nie motał. Nie pognieciony czy poodzierany, wszystko wygląda na proste. Pewnie nie dawno sprowadzony bo z tyłu naklejka D. A co do aut z niemiec to potrafią być dobre zadbane i często naprawiane na oryginalnych częściach. Jedż jeszcze raz obejrzyj i kupuj, targuj się.
Dołącz do naszego forum a zawsze ci ktoś pomoże.
A posiadać Explorera-bezcenne

[Susel_125]

Niestety nie ma gazu. Wiem, że w tej cenie są wersje z LPG,

Czyli prawie się nie myliłem auto sprowadzone. Bo u nas w kraju to wszystkie z gazem.
Ale założysz sobie jaką będziesz chciał instalację. A nie jak czasem handlarz zakłada nowy gaz bo ciężko sprzedać auto z takim paliwożernym silnikiem.

Boguś, na drugim zdjęciu (lewy bok) już widać ślady korozji. To newralgiczny punk tych samochodów. jak na wierzchu już widac purchle to znaczy że ruda już tam narobiła zamieszania. To samo z progami. jak jeden się sypie to nie wierz że drugi jest OK

Samochód ma 19lat, czyli nie jest chyba źle na tak newralgiczny punkt.

[Boguś]

Lewy próg jest nadżarty przez rdze, bo nakładka jest naderwana. Dodatkowo naderwany jest zawias lewych drzwi, ale wystarczy przyspawać i będzie OK Wygląda na to, że jakiś słonik zaparł się o próg i wisiał na drzwiach Ale czego to nie robi się po pijaku, ja skakałem po dachu fiesty
Przypominało mi się, że chłodnica jest nowiutka. Skóra na fotelach jest wysłużona, ale się trzyma.
A najciekawsze, że samochód ten sprzedaje kobieta, która nawet nie wiedziała do czego służy przycisk 4x4 Jak już po wsi porozrabiałem i zaparkowałem auto w garażu, to spytała się czy "te 4x4 samo się wyłączy czy trzeba coś zrobić"

[Susel_125]

Ładnie porozmawiasz z panią to zejdzie z ceny. Najlepiej jedź z nią na stację w celu sprawdzenia i zacznij ile to rzeczy do zrobienia jeszcze będzie i jakie częsci drogie i ze Stanów trzeba sprowadzać... a ile to pali. To ci na gaz jeszcze spuści.

[Boguś]

Spuścić za bardzo nie chce, ale dorzuciła wspomniane wcześniej 4 opony zimowe. Początkowa cena tego auta to 11 000zł. W tygodniu jeszcze raz tam podjadę i zobaczymy

[Susel_125]

Może liczy koszty rejestracji jakie poniosła.

[Boguś]

Jak coś mi się przypomni lub będę więcej wiedział to dam znać

[Wujek]

Nie wart swojej ceny...

[Boguś]

Temat nieaktualny