problem w tym, że na odległość to ja sobie mogę "pogrzebać"...mam zdjętą z mojegoto tak w przenośni było...
ale prawdę powiedziawszy to chętnie bym ręce "ubrudził" w jakiejś skrzyni.leży i czeka
aż ktoś "ubru
dzi" sobie w niej ręce...

nie ma specjalistów co by się automatem mogli zająć?