Witam
Zaczynam mieć poważniejsze problemy z ASB, ale po kolei.
Autko kupiłe kolło lipca i wszystko było Oki. Zmieniał biegi, Kick down działa igła (redukuje przy starcie i chodzi pomiędzy 5000-6000 obr/min).
Kilka dni później miga O/D. Z dłuższych obserwacji. Kontrolka włącza się różnie ale typowo jest to między 2 a 3 biegiem i zwykle po ciężkiej zmianie na 3 lub przy redukcji na 2 (bez dodatkowych objawów). Kolejna ciekawostka to Kick down znaczą przeciągać biegi. Redukuje jak mu się przypomni i potrafi przeciągnąć bieg powyżej 6000 i nie zmienić dopóki nie odpuszczę pedału gazu . W okolicach sierpnia poszedł do wymiany olej (na fordowski z ASO) i filtr oraz uszczelka. Olej w skrzyni był klarowny, mułu było malutko. Ciekawostka jedna z śrub w płycie sterownika była poluzowana więc została dokręcona. Efektu to raczej nie dało.
Tak sobie jeździłem. Na jesień robiłem świece przewody i uszczelki (problemy z paliwem i obrotami na zimnym). Po zrobieniu silnika było ładnie kilka dni aż tu kontrolka silnika i błąd:
P0720 - Output Speed Sensor Circuit
Zrobiło się trochę zimno i doszedł ostatni bardzo niemiły objaw. Skrzynia zaraz po starcie jedzie w miarę normalnie. Jak jest leciutko ruszona (~1km) przy około 50km/h zaczynają wariować biegi. Nie zmienia w górę obroty lecą ostro a bieg zostaje niski (zmieni tak na około 4500-500 obr/min). Momentami potrafi zmienić kilka razy bieg góra dół itd. Jak się rozgrzeje jest trochę lepiej ale też się zdarza zwłaszcza przeciągnięcie biegu około 50km/h. Pozostałe objawy takie jak Kick down i zmiana z 2 na 3 pozostały. Skrzynia zachowuje się jak by niewiedziała na jakim biegu jest, albo z jaką prędkością jedzie (lub jakie ma obroty na wyjściu).
Co wy na to, jak na razie jeden mechanik stwierdził że to problem ze sterowaniem i odesłał mnie do jakiegoś gościa od diagnostyki elektronicznej. Próbuje się wywiedzieć jakie są opcje co by się nie dać puścić w kanał finansowy niepotrzebnych wymian. Mam swoje typy ale nie chce sugerować.