Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
basstian

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-05, 22:10

HEHE ...... Moja ASB wytrzymala 1,5 m-ca po naprawie :-) i o dziwo nie było to wina niczyją tak ot widoczie lubi przebywać poza explorerem , obecnie leży koło deski do krojenia chleba i zażywa kąpieli :-) A usterka iście urocza ;-) Widełki od taśmy 2 biegu się " wysmyknęły " i zablokowały się w położeniu na wpół wysuniętym ?? sam zachodzę w głowę jak to możliwe ? a jednak . Przy okazji jak rozebrałem płytę sterującą to okazało się że kulki maja kształt sześcionu co również miało negatywny wpływ a pracę przekładni , pas oczywiście a jak ? zjarany , jak go wyjąłem to wygiął sie w drugą stronę aż dziw że kosza nie przeciął na pół ......
Tak wogóle to zaczynam zauważać że coś rzadko ostatnimi czasy poruszam się moim explo :-P ....
Ale to ponoć standart . W moim przypadku do trzech razy sztuka . Jak nie to wkladam hydraulikę od Fadromy :-) a co mi tam ...

chevidan

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-05, 22:49

Boni to nie do końca tak jest.

remontując skrzynię biegów wielu ludzi wymienia uszkodzone części,reszte sprawdza pod względem mechanicznym,hydraulicznym,elektrycznym i jako sprawne montuje do skrzyni.
sam też tak robiłem(aby obniżyć maksymalnie koszty naprawy) jednak to nie wystarcza aby skrzynia chodziła długo i bez problemów.zdaża się że będzie wszystko ok ale to loteria.skrzynia biegów przy zmieleniu lub spaleniu sprzęgieł pracuje w ekstremalnej temperaturze i pod ogromnym obciążeniem.wiele części tak naprawdę nie nadaje się do ponownego użytku mimo iż tego nie można zauważyć(części się np.odkształcają).
robiłem wiele skrzyneki i przy drobnych usterkach można sobie poradzić wymieniając uszkodzone części ale grubsze awarie to praktyczne nowa skrzynia biegów.często są reklamacje przy naprawach nisko budżetowych i w efekcie naprawiam skrzynię stosunkowo tanio,po czym auto wraca na reklamację,kupuję zniszczone części,olej,filtr ze swojej kieszeni(w końcu gwarancja to gwarancja) i staję się dobrym wujkiem ale wcale nie jest powiedziane że auto jeszcze raz nie wróci.

zestaw naprawczy do skrzyni biegów to kosze sprzęgłowe,planetarki(te jeśli są w idealnym stanie mogą ewentualnie zostać stare)konwerter,płyta sterująca z zaworami,tarcze,przekładki,pasy,siłowniki pasów,komplet panewek,komplet uszczelniaczy itp,filtr i olej.

najgorsze jest to że zliczając koszty tych części okazuje się że taniej jest oddać skrzynię do naprawy niż brać się za to samemu.

sam oficjalnie wycofuję się z naprawy skrzynek w explorerach bo chcąc zrobić profesjonalny remont nie jestem konkurencyjny cenowo dla firm które mają dostęp do części za oceanem.

gregor-ros1
Posty: 237
Rejestracja: 2007-10-03, 19:39
Lokalizacja: Koziegłowy

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-06, 00:47

Dokładnie tak Daniel, ja swoją zrobiłem wymieniając tylko to co na oko było spalone. Narazie chodzi, ale ja będę szukał na zachodzie skrzyni manualnej bo przed każdym wyjazdem zastanawiam się czy będzie tym razem OK, i zaczyna mnie to męczyć.
Ross
Tel:695-710-651

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-06, 09:49

Boni to nie do końca tak jest.
Nie bardzo chwytam w którym miejscu się z tobą nie zgadzam ;) Od lat tłumaczę ludziom na różnych forach i IRL, ba, w pracy co i rusz tłumaczę, że "remont" w ogóle a już szczególnie "remont automatu" to trzeba se najpierw zdefiniować potem policzyć. A jak remont = tylko naprawa grubych uszkodzeń plus ocena reszty na oko, to nie ma co się specjalnie dziwić że skutki są loterią, i zupełnie nieważne czy to jest naprawa silnika czy ASB w samochodzie, maszyny przemysłowej czy samolotu, itd, może będzie chodzić dobrze, a może stanie za chwilę, z tej samej lub innej przyczyny. Np. to co wyprawiałem ze skrzynią w naszym Ex nie nazwałbym remontem kompletnym, tylko takim 50/50, w pół drogi między naprawą a remontem głównym - i tak też traktuję tę skrzynię, przecież nie jak nówkę-igiełkę; a to że jeździ ok, to wcale nie znaczy że jutro coś w niej nie chrupnie, z tych rzeczy których nie chciało mi się albo nie warto było wymieniać.

Awatar użytkownika
Marcin Koło
Posty: 632
Rejestracja: 2007-10-04, 12:22
Lokalizacja: Koło

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-06, 16:45

morał jest jeden

Te skrzynie nia nadają się do napraw :-( :-(

muszę odpocząć psychicznie od tego auta i w poniedziałek zastanowie się co dalej

może kupie jakieś drugie a to potraktuje jako dawce lub będe szukał dawcy

najbardziej pasiła by mi manualna skrzymka wtedy bym pozostał na 100% przy tym aucie

wszystko zależy od tego co zobacze po rozebraniu skrzyni

Możecie liczyć na fotki :evil: :evil:

chevidan

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-06, 17:00

nie chodzi o sprawdzanie na oko bo wtedy żadna skrzynia by nie ruszyła.chodzi o to że można sprawdzić wszystko według zasady działania,na stole jest wszystko idealnie a po złożeniu skrzyni są jakieś błędy w działaniu.
przytoczę przykład skrzyni Miki.skrzynia stanęła na drobiazg ponieważ pękł tłok od taśmy OD.przy okazji przyjarała się tarcze na koszu OD.uszkodzone części wymienione reszta sprawdzona i ok.po pewnym czasie Mika wrócił na reklamację.okazało się że prawdopodobnie poprzednim razem OD dostało takiego "ognia" że kosz zmniejszył średnicę o kilka setek(zostawiłem sobie ten kosz na pamiątkę) i tarczki-a raczej przekładki tarcz po rozgrzaniu się skrzyni kleszczyły się w koszu i nie rozsprzęglenie biegu.oczywiście za długo to nie mogło działać.
po za tym w tej skrzynce jest jeszcze jakiś drobny feler ale nie mam pojęcia o co chodzi.
-po założeniu skrzyni nie chce ona prawidłowo pracować.nie zmienia biegów do góry lub któreś pomija,bez powodu redukuje itp.można przejechać wiele kilometrów i nic się nie zmienia.wystarczy auto zostawić w spokoju na noc i rano wszystko działa idealnie.było tak przy obu naprawach tej skrzyni.
Ostatnio zmieniony 2008-11-06, 20:32 przez chevidan, łącznie zmieniany 1 raz.

rimorbod

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-06, 19:41

Czy te przypadłości dotyczą wszystkich generalnie automatów czy tylko made in Ford?

Awatar użytkownika
Marcin Koło
Posty: 632
Rejestracja: 2007-10-04, 12:22
Lokalizacja: Koło

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-06, 19:45

i właśnie dlatego nie można powiedzieć ze jeżeli skrzynka się posypie ponownie, to wine ponosi osobo która ją "remontowała"

No ale nie każdy to zrozumie i wtedy tacy ludzie jak Daniel sponsorują kolejne naprawy niby w ramach gwarancji.

nie dziwie się Dan ielowi że rezygnuje z napraw tych skrzyń
Poprostu one są nieprzewidywalne jeżeli chodzi o żywotność po naprawie

ja swoją osobiście rozbierałęm z mechanikiem i też ją razem składałem.
jestem na 100% pewien że wszystko było dobrze złożone poza małą wpadką z pasem hamulcowytm i brakiem wstecznego.

Zaraz po tym jak mi padła skrzynka dzwoniłem Daniela i wszystko wygląda na to że się rozpadła pompa olejowa,
Ale zadne spekulacje tu nie pomogą tylko trza ją rozebrać

Mam nadzieje że moge liczyć nadal na pomoc Daniela

chevidan

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-06, 21:01

jest kilka modeli skrzyń które są bardziej upierdliwe i do nich zalicza się niestety skrzynka explorera.pocieszeniem może być że są gorsze skrzynie,czasem jednorazówki jak na przykład w chrysler voyager do o ile pamiętam 2003 roku.z manualnymi skrzyniami nie jest lepiej ani taniej nawet w typowych autach np. vectra B 1.6,1.8 oznaczenie skrzyni F 16,lub skoda octavia I 1.6.
gdyby pojawił się uczciwy importer części do naszych skrzynek nie było by tak źle z A4LD i pochodnymi.na razie tania naprawa jest połowiczna i bywa że naprawiane są skutki a nie przyczyny.nie żebym bronił siebie ale nie zawsze wynika to z niewiedzy naprawiającego.

jeżeli tylko będę umiał to pomogę każdemu.
Ostatnio zmieniony 2008-11-06, 21:05 przez chevidan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-07, 07:09

Co do remontów ASB, to po prostu są trudne i kosztowne, np. można se poczytać z USA jakie kfiaty się trafiają nawet ze skrzynkami po remontach kapitalnych w renomowanych sieciach i to różnych marek, a tam jest jakby większe doświadczenie z tematem i ceny znacznie niższe części (jeden z fajniejszych motaczy skrzyń na explorerforum ulągł się jak mu za 1200$ sprzedali gwarantowaną regenerowaną ASB i spaliła się w tydzień, bo jednego washera wcale nie włożyli :shock: chłop się wkurzył i sam zaczął się bawić ;) )

Ja się nie dziwię Danielowi że rezygnuje i że nie zawsze wychodzi, bo jakby to powiedzieć, wszystko co tu piszemy jest powodem, że robię tylko swoje ASB, cudze nie ;)

A z upierdliwych modeli, to np. nie robiłem swemi rencami, ale wystarczyło że zobaczyłem na obrazku któreś ASB Subaru, i umarłem ;) A4LD jest lajtowa w porównaniu, i konstrukcją i cenami części.

Awatar użytkownika
Klubowicz RAFBOR
Klubowicz
Posty: 6093
Rejestracja: 2008-06-11, 13:12
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-07, 17:30

No to poczytałem i..... chetnie kupię skrzynke na zapas... zbieram oferty.
Pozdrawiam
Rafal
503 185 961 jak nie odbiorę to oddzwonię

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-07, 22:57

To też nie jest zbytnie wyjście, kupisz kota w worku, no bo przecież używkę - nawet jak jeździła do końca, nawet jak dostaniesz gwarancję to nie ma pewności. Np. ja se kupiłem na części kiedyś skrzynię A4LD która przy mnie jeździła i podobno dobrze jeździła, a i tak okazało się że elementy 4 lekko powalone, musiałem lepić z dwu skrzyń. Owszem, zwróciła się bo kupiłem ją w cenie nowej jednej planetarki, ale to była krzynka od Scorpio, od Explo są znacznie droższe, i nie sztuka mieć skład zepsutych skrzyń.

Najlepsza rada, to jak skrzynia jeździ ok, to dbać i nie katować ;)

Awatar użytkownika
fotomysz
Posty: 2359
Rejestracja: 2007-11-04, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt: Strona WWW

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-11, 20:58

Najlepsza rada, to jak skrzynia jeździ ok, to dbać i nie katować
ale jak to zrobić w trakcie upalania :D
Explorer '99 4.0L V6 + LPG, zawiecha +2" up .......... na razie :P
SHREK '09 4.0 V6 OHV :D
Stworzyłem POTWORA ;P
Miał być jeszce Sport ale się nie udalo :P więc jest SHREK

Awatar użytkownika
Marcin Koło
Posty: 632
Rejestracja: 2007-10-04, 12:22
Lokalizacja: Koło

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-18, 08:48

więc rozebrałem
oto obiecane fotki

Może ma ktoś te części na zbyciu??
Załączniki
P1030668.JPG
P1030668.JPG (145.78 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030667.JPG
P1030667.JPG (128.32 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030666.JPG
P1030666.JPG (128.56 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030665.JPG
P1030665.JPG (124.37 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030664.JPG
P1030664.JPG (130.61 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030663.JPG
P1030663.JPG (133.44 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030662.JPG
P1030662.JPG (135.47 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030660.JPG
P1030660.JPG (134.97 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030659.JPG
P1030659.JPG (128.5 KiB) Przejrzano 4168 razy
P1030658.JPG
P1030658.JPG (130.76 KiB) Przejrzano 4168 razy

Awatar użytkownika
Boni
Posty: 636
Rejestracja: 2007-09-04, 21:20
Lokalizacja: Grodzisk Maz

Re: zmagania ze skrzynią

2008-11-18, 23:23

Niezła rzeźnia :shock: za cenę nowych części z obrazków to pewnie da się kupić używkę całą, ale to pewnie już wiesz. Na twoim miejscu rozważyłbym kupienie na części jakiejś całej dobrej A4LD z Scorpio/Sierry za parę stów, to jest około ceny samego wieńca satelitów, tylko trzeba ustalić czy wszystko co potrzebujesz będzie pasować, ale na oko na 95% tak.

Wróć do „SKRZYNIE AUTOMATYCZNE ASB”