Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam, mam problem z ASB ,
jak kupiłem jakiś czas temu EXa miał taki problem że na zimnym na D i OD jechał tyko 1 , nie przełączał wyżej , poprzedni właściciel mówił żeby startować na 2 i po przejechaniu około 4 km przełączyć na D lub OD , i wtedy przełącza normalnie
zaraz po kupnie zmieniłem olej - był ciemny szary ( wymiana częściowa )
wcześniej się do tego przyzwyczaiłem ,teraz jak podniosłem swojego EXa i założyłem 33" jest problem bo dodatkowo pojawił się problem z uślizgiwaniem się i ma problem ze zmianą na 4 .
Proszę o pomoc , sugestie , z góry Dziękuję
Pozdrawiam

jeszcze jedno , jak czuje że się uślizguje i się zatrzymam , kilka minut postoi zgaszony i odpale to jest lepiej , lub nie uślizguje się

Wszystkie te objawy o których piszesz to kończąca się skrzynia. Przed Tobą kłania się remont

to jak myślisz , dojechać ją do końca , czy remont teraz
no i gdzie i za ile

Robić teraz bo koszta mniejsze dopóki jeździ. Jak się dojeżdża do końca to z reguły niewiele zostaje ze skrzyni.
Pytasz gdzie np. u mnie możesz zrobić remont, to jest koszt rzędu 3500tyś. Daję na to pół roku gwarancji bez limitu km

Robić jak najszybciej ten remont, koszty mniejsze, bo mniejsze spustoszenie w skrzyni.

albricht, teraz weźmiesz 3,5k i jak będzie zajechana do końca to też tyle weźmiesz z tego co sie orientuje więc lepiej zajechać do końca

Jak jest zajechana do końca to biorę więcej.
wszystko jest zależne co upaliłeś w skrzyni bo niektórzy dojeżdżają do końca i jeszcze trochę. Planetarka revers

Taaaak.. widziałem na własne oczy
Klasyczny przypadek jazdy bez względu na wyraźne symptomy,
aż nagle w polu stanie...
zmielone wszystko tak, niczym kawa w maszynce...

atam bondziu nie tragizuj to można jeszcze wykożystać ! .... np wisiorek se zrobić , właściciel chyba ma podobnie zmielone tryby

Taaaak.. widziałem na własne oczy
Klasyczny przypadek jazdy bez względu na wyraźne symptomy,
aż nagle w polu stanie...
zmielone wszystko tak, niczym kawa w maszynce...

potwierdzam również widziałem

.... np wisiorek se zrobić

Albo medal na zlot

plan mam taki
1) nagrobek dla ASB już jest
2) z powodu ograniczonego budżetu kupiłem coś na boku
3) wymienić szybko żeby się żona nie kapnęła - bo będzie po zabawie
4) obecnej ASB nie upalę do końca ( bo ciężej monsera wyciągnąć z błota bez trakcji - a wiadomo " błoto wciąga " )- a tak serio to narazie zostawie na remont za dłuższą chwilę

no i jak narazie albricht dzięki za diagnozę i propozycję naprawy - narazie nie dam rady z niej skorzystać

kojote2 żebym sam nie miał trybów zmielonych to bym się za tą zabawę nie brał