Witam wszystkich serdecznie!
Borykam się z problemem ze skrzynią biegów w moim Explo gen. I (1994) 4.0 V6.
Jakiś czas temu skrzynia przegrzała się i niestety oddała cały olej na ulicę.
Mechanicy nie wyjmowali ani nie rozbierali jej, aczkolwiek został wlany nowy olej: dextron II.
Teraz autko przez pierwsze 2-3km ciągnie cały czas na jedynce. Dopiero po "rozgrzaniu" zaczyna normalnie zmieniać biegi. Wtedy wszystko hula aż miło.
W warsztacie stwierdzili, ze po zaistniałej sytuacji skrzynia mogła dostać po tyłku i może to być problem z sterownikiem, lub elektryką.
Jak myślicie ile w tym prawdy, czy może to wina złego oleju? Czym powinna być zalana ta skrzynia?
PS. Troszeczkę odbiegając od tematu. Dzisiaj zwróciłem uwagę, że co jakiś czas po maską słychać charakterystyczne cyknięcie, jest to chyba kompresor od klimatyzacji. Nie pamiętam dokładnie tego co powiedział mechanik. Problem w tym, że cyka nawet jak klimatyzacja jest wyłączona. Czy powinienem się tym martwić, czy to normalne?
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam!