Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam. Mam explorera 1996 roku silnik OHV od niedawna i jeździ się nim super ale mam pewien problem. Jak załączy mi się 4 bieg i mam poniżej 2000 obrotów to zaczyna mi szarpać całym autem, powyżej 2000 obrotów nie czuję żadnego szarpania.

Czy jest mi ktoś wstanie powiedzieć co jest przyczyna??? Dodam jeszcze iż nie wymieniałem oleju i nie wiem czy go wymieniać żeby skrzynia nie rozleciała się całkiem. Olej na bagnecie wygląda na czysty.

W najlepszym wypadku do wymiany elektrozawór. Warto posprawdzać wartości, to jednak nie musi dać jednoznacznej odpowiedzi.

Cześć, czyżby kolejny użytkownik z przeświadczeniem że wymiana oleju jest równoznaczna z padnięciem skrzyni??? HEHEHE

czyżby kolejny użytkownik z przeświadczeniem że wymiana oleju jest równoznaczna z padnięciem skrzyni

ale on nie jest z lubuskiego tam co drugi tak ma (że w automatach się nie wymienia bo się "popsuje!" )

Kolejny użytkownik się nie przywita tylko wyżera z lodówki ale pewnie w lubuskim to norma. Zamiast "dzień dobry" to "co masz w lodówce?"
Na temat nie wymieniana oleju bo się popsuje to mam to

albricht, źle przeczytałeś kolega nie jest z lubuskiego ale tam kiedyś z kim bym nie rozmawiał mieli właśnie taką teorie odnośnie wymiany oleju w automacie pewnie na złych ludzi trafiałem

Lubuskie czy też nie wypadało by się przywitać

Hej MirEx68 orientujesz się gdzie by to można było sprawdzić albo wymienić najlepiej gdzieś w okolicach śląska.

szykuj bilety narodowego banku i podjedź do mirka

Z drugiej zaś strony nie istnieje olej o właściwościach leczniczych. Jeśli ten w danym podzespole nie jest spalony, to sama jego wymiana cudów nie zdziała.

TO co jest ktoś w stanie mi powiedzieć gdzie można by było ten problem rozwiązać. Chodzi mi o taki warsztat co ma o tym pojęcie a nie o pana "EDZIA" z Usterki.

gdzieś w okolicach śląska

podjedź do mirka

gdzie można by było ten problem rozwiązać

podjedź do mirka

podjedź do mirka

podjedź do mirka

Ps. Chodzi oczywiście o MirEx68

kolega nie jest z lubuskiego ale tam kiedyś z kim bym nie rozmawiał mieli właśnie taką teorie odnośnie wymiany oleju w automacie

żebym ja zaraz ze 2 zdań o wypędzonych ze szkocji za skąpstwo nie napisał

Tak czy inaczej, są i tak dwie szkoły, można nie wymieniać oleju i robić remonty co 100/150kkm. Lub wymieniać olej i remont robić co 250/300kkm. Te kilometry to tylko tak szacunkowo i bez żadnych konkretów.

jest i trzecia kupowanie używek i wymiana co kilkadziesiąt tysi