Strona 1 z 3

K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:31
autor: Adrian
Może coś doradzicie, choć nie sądzę żeby się komuś chciało do końca czytać:)

Siedzę sobie w pracy zarabiając na lpg do forda, a tu dzwoni moja konkubina że ford nie jeździ, korzystając z uprzejmości kolegi z pracy dostałem się na miejsce (jakieś 20 m od mojej budowy tyle zajechała). Z opowiadań wiem, że wyglądało to tak (wersja ewoluowała), samochód nie chciał jechać do tyłu no to zgasiła i zapaliła no i pojechał, trochę dziwnie jechał do przodu (oczywiście zawsze z każdą pierdołą mam telefon w tym wypadku cisza ;) telefon dopiero po fakcie), no i jak tak sobie jechał do przełączyła na 1 trochę jeszcze pojechała i w samochodzie zablokowały się tylne koła.
To ostatnie mogę potwierdzić bo było widać ślady jak przyjechałem na miejsce samochód nie chciał ruszyć - przełączanie na 4x4l nic nie dawało, pchanie na N nic nie dawało.
Odkręciłem shift motor i przestawiłem na N - musiałem dość mocno pociągnąć żeby pyknęło samo ręczne przestawianie nie bardzo coś dało, samochód udało się przepchać te 20m. Zacząłem od regulacji linki od skrzyni - coś mi tam nie pasowało, ale nie sądzę żeby to był powód. Następnie po zmaganiach żeby przestawić reduktor z powrotem zrobiłem pełny obrót kluczem co się wydaje dziwne samochód zaczął się poruszać.
Sytuacja wygląda aktualnie dość dziwnie:
-daje na 4x4 auto - samochód jedzie do tyłu normalnie - słychać jakieś tarcie ale mogły to być tarcze, do przodu coś tam załapuje (bez względu od pozycji wajchy D321) ale za bardzo jechać nie chce na czymś się ślizga - żadnych dziwnych dźwięków nie słychać.
-daje na 4x4 low - samochód wydaje się jechać w obie strony normalnie do tyłu też słychać tarcie jak wyżej.

Nie wiem czemu samochód przestał jeździć, czemu zaczął w taki dziwny sposób objawy trochę się nie trzymają kupy. Jak to możliwe że na reduktorze coś tam do przodu się ślizga sprzęgło tam jest chyba tylko do dopinania przodu?
Jeżeli padła znowu skrzynia to jak to jest możliwe że na 4x4 ford wydaje się jechać normalnie?

Ciekawe czy ktoś to przeczytał od początku do końca ;)

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:37
autor: Kamyk.
Ja przeczytałem ale nie znam rozwiązania zagadki ;)

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:38
autor: Adrian
Ja przeczytałem ale nie znam rozwiązania zagadki ;)
lol

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:41
autor: Kamyk.
Lecz jak zgasiła i pojechał, a wcześniej nie chciał to coś się najpewniej w skrzynce posypało.

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:43
autor: Adrian
Lecz jak zgasiła i pojechał, a wcześniej nie chciał to coś się najpewniej w skrzynce posypało.
Mogła też nie trafić w R z powodu linki.

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:45
autor: Kamyk.
Jeżeli aż tak mocno była rozregulowana to mogła. For Scan coś wskazuje czy 0 błędów ? Puść test skrzyni biegów na odpalonym silniku w For Scanie. Jak nie będziesz mógł znaleźć opcji to śmiało dzwoń.

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:54
autor: Adrian
Jeżeli aż tak mocno była rozregulowana to mogła. For Scan coś wskazuje czy 0 błędów ? Puść test skrzyni biegów na odpalonym silniku w For Scanie. Jak nie będziesz mógł znaleźć opcji to śmiało dzwoń.
Puszcze, sprawdzałem innym programem nic w temacie skrzyni nie było zresztą też OD się nie pluło, wiem że for scan może pokazać coś więcej, w zasadzie z tego co mi Mirex pokazywał kiedyś to % poślizg między skrzynią a silnikiem też można odczytać, między reduktorem a skrzynią pewnie już nie.
Generalnie skrzynia była o Mirexa po remoncie pół roku temu, koszta mnie zabiły jak się okaże, że znowu skrzynia to czas na szukanie skarpy.

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-24, 23:59
autor: Kamyk.
tak można sprawdzić. Dalszy poślizg można oszacować z wyliczonego przełożenia przekładni w odniesieniu do żądanego przełożenia przekładni. Ostatnio diagnozowałem 4x4 w 2006r i póki nie puściłem testu to żadnych błędów nie wyrzucało ;) 4x4 też możesz przetestować. w 3 jest praktycznie ten sam moduł co w 4.

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-25, 09:23
autor: karolb863
przeczytałem bez problemu,ale rozwiązania zagadki na razie nie widzę,w trakcie czytania pomyślałem że coś się sypnęło w tylnych hamulcach (zablokowane tylne koła) albo w moście (!),ale jak twoje manewry przy reduktorze przyniosły jakieś zmiany to pomysł upadł,teraz myślę że może to być wina reduktora,czy jak nie chciał ruszyć to co się działo-ślizgał się czy coś go tak trzymało że nie miał siły?

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-25, 10:52
autor: Adrian
przeczytałem bez problemu,ale rozwiązania zagadki na razie nie widzę,w trakcie czytania pomyślałem że coś się sypnęło w tylnych hamulcach (zablokowane tylne koła) albo w moście (!),ale jak twoje manewry przy reduktorze przyniosły jakieś zmiany to pomysł upadł,teraz myślę że może to być wina reduktora,czy jak nie chciał ruszyć to co się działo-ślizgał się czy coś go tak trzymało że nie miał siły?
Jak nie chciał ruszyć i były koła zablokowane, to nie było czuć żadnej reakcji, żadnych hałasów tak jakby skrzynia była na N, a tył był zblokowany.

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-25, 11:01
autor: Adrian
W sumie to dobrym pytaniem jest, czy jak mam włączone 4x4L to skrzynia zapina biegi w ten sam sposób jak na 4x4A/4x4H czy nie?

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-25, 13:55
autor: MirEx68
zapina tak samo

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-25, 14:30
autor: Adrian
zapina tak samo
Czyli problem z reduktorem na pewno jest. Dalej nie bardzo rozumiem jak to technicznie możliwe, żeby trochę jechał - chyba że nie zapina tyłu na zębatce a zapina przód na sprzęgle i dlatego trochę jedzie, ale z drugiej strony jak nie ma poślizgu na tylnych kołach nie dopina przodu więc by w ogóle nie jechał.

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-29, 15:27
autor: Northools
Twoj przynajmniej troche jedzie, bo moj wcale i to od lutego.

Pocieszylem Cie? :-D

Re: K..a znowu :(

: 2017-05-29, 16:29
autor: Adrian
Twoj przynajmniej troche jedzie, bo moj wcale i to od lutego.

Pocieszylem Cie? :-D
Niebardzo, mówiłem nie kupuj tego rocznika. U mnie skrzynia znowu padła nie będę pisal nawet ile mnie to kosztowało pół roku temu ...