Witam wszystkich w piękny ostatni dzień tego roku...
Zauważyłem taką sytuację: powyżej 100km/h przedział 110-120km/h zaczyna drgać delikatnie samochód i jest taki dziwny tępy ale b. cichy odgłos jakby coś chodziło na sucho... Ale do 100km/h i niżej nic nie słychać nie pokojącego. Ostatnio zauważyłem że uszczelniacz puścił na tylnim kole - od mostu. Wszytkie oleje i płyny były wymieniane jakieś 5 m-cy temu na oryginalne/polecane przez Forda itd. Olej w skrzyni jest ok, w mostach nie mam za bardzo narzędzi żeby sprawdzić. Do tej pory wszystko było dobrze... Co ciekawiej, czasami to ustaje, chyba po dłuższym odcinku trasy, ale pewności nie mam. aha... koła świeżo wyważone bo to była pierwsza myśl co może być nie tak ale brak poprawy.
Jakieś rady?
Dzięki
Piotrek