poprostu automatem trzeba jeździć z głową.jak staniesz pod ścianą ,oprzesz się zderzakiem o nią,włączysz reduktor i depniesz gaz do dechy to po kilkunastu sekundach będzie po skrzyni no i po zderzaku
trzeba tylko zmieniać olej i normalnie jeździć a skrzynia będzie chodziła.
nie mówię oczywiście że Ci którym padła skrzynia chorują na bezgłowie bo nikt na forum nie kupił swojego forda nowego z salonu.przez lata złej exploatacji często skrzynki są na wykończeniu i czasem wystarczy depnąć na autostradzie lub w terenie i już jest problem.poza tym skrzynia się zużywa jak każde urządzenie mechaniczne.