Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Dziś mój Ex nieprzyjemnie mnie zaskoczył (a właściwie moją żonę )
Po przejechaniu niedługiego odcinka (około 1km) zatrzymała się dla zabrania pasażera i nie mogła ruszyć do przodu
Ja (chwilkę później ) odkryłem że jeżeli wrzucę 2 lub 1 a potem cofnę na D to auto jedzie normalnie (dodam tylko że auto cały dzień stało przy -15 na dworze)
I tu rodzi się pytanie czy coś zamarzło ewentualnie się rozregulowało czy mam sobie już szukać drugiej skrzyni

żona wróciła do domu i sprawdziłem sam

niestety wrażenie mam takie jakby cały czas jechał na 2 nawet jak cofnę na D to nie zmienia biegów
żona twierdzi że tak dziwnie zachowywał się już jak wyjeżdżała ale winę złożyła na zaśnieżoną drogę

starwind,

czy mam sobie już szukać drugiej skrzyni

szukaj ciepłego garażu

szukaj ciepłego garażu

już się robi może do przyszłej zimy będzie

MOże taniej od budowy garażu by wyszło nie dawać samochodu żonie????

bondek, hehehe, ale ci sie kąśliwy żarcik wymsknął....

starwind, przy takim mrozie moze to kwestia oleju ja mojego smoka dzis rano odplaiłem to dałem mu 15min by sie dobze rozgrzał i było ok ale czuc było jak odalałem ze jest mocno zmrorzony wiec wolałem nie ryzykowac i dałem mu sie rozgrzać.

Swoją drogą, mrozy mają i swoje dobre strony.
Wożąc Alan-a dziś na lotnisko chciałem zaprezentować, jak dzwoni rozrząd podczas przyspieszania, mając prawie 170tys km., a tu nic....

Stawiam na olej (rodzaj, zgodność specyfikacji), miałem to samo rok temu jak mi panowie w warsztacie podczas sprawdzania usterki ASB nie ten olej dolali, co trzeba i pomieszali rożne oleje.
Wymieniłem olej dynamicznie i po problemie.

dziś na dodatek podczas prób rozgrzania skrzyni doszedł nowy objaw po wrzuceniu D na dużych obrotach auto pomalutku się zaczyna toczyć ale zaczęła migać kontrolka OD

po ponownym uruchomieniu zgasła i już się nie zapaliła pomimo prób

auto bez zmian jeździ tylko na 2

Mam ASB po remoncie i wymianie oleju, i powiem wam że mój EX" jak stoi na mrozie -30 celsjuszów, to też ma problemy początkowo z ruszeniem i płynnością pracy. Dopiero po ok. 5 min pracy już jest wszystko OK. Całe szczęście że to tylko parę razy w roku, podczas wypoczynku w Słowacji czy Alpach.

u mnie po 5 minutach a nawet 15 się nie poprawia

ja swojego trzymam w ,,garażu'' pod chmurką ale palił nawet przy -24(wczoraj) i nie było żadnego problemu z jazdą

mój też pali bez problemu tylko jeździć nie bardzo chce

nie katuj już tej skrzyni tylko ją wyciągnij.szkoda ją zajeździć do końca.

No i masz juz werdykt sędziego
Model Explorera: Monterey 3.1 TD