szukam warsztatu skrzyni w wawie

[manius]

qrde,
szlag czlowieka trafia
sam to juz wielokrotnie przerabialem
i kiedys powiedzialem sobie

NIGDY WIECEJ ASO ani zaden inny WARSZTAT

i tak zaczalem sie uczyc techniki mojego auta,
teoretycznie znam cale auto,
praktycznie tylko to co sie juz zje....alo

(mam dobre fundamenty bo jestem po samochodowce,
no i tradycja w rodzinie, ojciec byl konstruktorem specjalizowal sie w silnikach lotniczych a dziadek byl mechanikiem na lotnisku wojskowym Lewandówka pod Lwowem. )

ale wspolczuje ludziom ktorzy nie maja technicznego drygu,
i zdani sa na takich debilow
i jeszcze placa im gruba kase

moge was tylko pocieszyc tu w rzeszy jest dokladnie to samo

[Rad-T]

widzisz manius u mnie to nawet nie jest kwestia technicznego drygu czy checi ale permanentnego braku czasu - ostatnio niestety nawet weekendy mam pracujace wiec zdany jestem na zostawianie auta u mechanikow w trakcie dnia zeby w tym czasie pozalatwiac inne sprawy.

boli mnie to jak cholera bo sam wiem ze jak bym zrobil to byloby 500 razy lepiej (juz nie mowie nawet o kasie) i pewniej. To tak jak raz dalem "fachowcom" zrobic cos w domu to ich przegonilem i potem wszystko sukcesywanie sam robilem i wiem ze nic mi na leb nie spadnie ani nie popeka itd.

[Boni]

Dygresyjnie powiem tak - ja jestem majsterkowicz w połowie z zamiłowania, w połowie z kalkulacji. Mam znajomych dla których niepojęte jest, że można cały dzień "stracić" na samochód czy coś w domu, przy tym narobić się i usyfić, bo przecież lepiej dać komuś 300, 600, ba, 1000zł i niech to zrobi. Ok, kto broni, ale otóż ja jednak nie zarabiam 1000 dziennie, kosztem czasu i nerwów; i zrobię sobie 10x lepiej niż mi zrobi fakofiec za 1000zł, bo on mi robotę ODWALI. W ciągu 15 lat mam na koncie nasze dwa postawione systemem gospodarczym domy, flotę samochodów, komputerów, itd itd. i jeszcze ciągle znajduję czas i siły żeby to wszystko samemu robić...

[Mikado]

a kto zdecydował, że będzie to wymiana statyczna, a w efekcie mieszanie oleju? jeśli to oni to spoko, ale jeśli Ty to Twoje szanse maleją...
jakby co porady prawne gratis

[Rad-T]

no oni...

ja przyjechalem i powiedzialem prosze wymienic mi olej, filtr, uszczelke.

i dalszy ciag juz znacie

mikado a jakby co to pociagnalbys taka sprawe ? chodzi mi to po glowie

[Mikado]

mówisz i masz
z czystej przyjemności

[nemrod]

mówisz i masz
z czystej przyjemności

armagedon nadchodzi...

[mysioo]

....a może do CBA zapodać ? oni teraz bardzo aktywni przed wyborami są (może warsztat z PO albo z LiD-u ? )

[cruscher]

Jeśli chodzi o wymiane oleju w skrzyni to ja wymieniałem już raz i lada dzień będe musiał się umówić na ponowną wymianę, bo staram się wymieniać olej w skrzyni co te 8-10tys km, ponieważ sporo się kręce po mieście gdzie skrzynia ciągle pracuje góra dół góra dół i póki co odpukać nie mam z nią problemów. Kiedyś jakiś znawca powiedział w autoryzowanym serwisie OPLA w łodzi po tym jak odstawiliśmy do nich autko (OPLA SENATORA), że oleju w skrzyni się nie wymienia, bo nie ma takich zaleceń. Niestety pojechaliśmy tym autem na wakacje do włoch gdzie skrzynia nam się spaliła mówiąc ładnie i od tego czasu dbamy o automaty. Moja skrzynia mi fiksowała, bywało tak że nawet mrugała kontrolka od overdrive'u i w serwisie forda nie umieli sobie z tym poradzic. Na szczeście natrafiłem przez znajomego na gostka, który ma własny warsztat i sobie dłubie przy autach, pierwsze co zrobił to wymienił olej i filtr w skrzyni i... jak ręką odjął. Skrzynia zaczęła normalnie leciutko zmieniać biegi bez szarpania. Facet wie co robi bo przez x lat siedział w stanach i tam uczył się fachu. Ma komputer do czytania błędów z amerykańców, wiedzę i co najważniejsze nie jest drogi w tym co robi. Widuje u niego też inne explorery, i sporo innych amerykańców. Jak coś to na prawde polecam. Serwisuje u niego już pare aut i polecam go moim znajomym, którzy też sa z niego zadowoleni. Jak coś to pisać to podam namiary na niego lub nawet podjadę razem z chętnym. Aha no i warsztat ma w samym centrum Łodzi (5min piechotą od galerii łódzkiej).
P.S. CBA ma teraz większe akcje przed wyborami

[Boni]

Jeśli chodzi o wymiane oleju w skrzyni to ja wymieniałem już raz i lada dzień będe musiał się umówić na ponowną wymianę, bo staram się wymieniać olej w skrzyni co te 8-10tys km, ponieważ sporo się kręce po mieście gdzie skrzynia ciągle pracuje góra dół góra dół i póki co odpukać nie mam z nią problemów.

Nie żebym bronił ("a kto bogatemu zabroni" ) ale oryginalne instrukcje od naszych skrzyń mówią np:
Skrzynia automatyczna - co 45000km i 90000km, oraz po holowaniu: regulacja taśm
Skrzynia automatyczna - co 4 lata lub 45000km: wymiana oleju
i rozumiem że ktoś dzieli te przebiegi przez dwa, bo miasto, bo góry, itp, ale przez cztery to jednak po mojemu przesada, jak mycie zębów co godzina, tylko drożej

A bajki o niewymienianiu oleju mają prostą przyczynę - jak fakofiec nie widzi korka spustowego, to twierdzi że oleju się nie wymienia a korka nie ma bo pierwotnie planowano że skrzynie te będą miały naprawę główną co bodajże 90kkm, oczywiście z wymianą oleju, ale potem okazało się że a) nikt tego nie robi b) olej jednak trzeba częściej wymieniać...

[cruscher]

Jeśli chodzi o wymiane oleju w skrzyni to ja wymieniałem już raz i lada dzień będe musiał się umówić na ponowną wymianę, bo staram się wymieniać olej w skrzyni co te 8-10tys km, ponieważ sporo się kręce po mieście gdzie skrzynia ciągle pracuje góra dół góra dół i póki co odpukać nie mam z nią problemów.

Nie żebym bronił ("a kto bogatemu zabroni" ) ale oryginalne instrukcje od naszych skrzyń mówią np:
Skrzynia automatyczna - co 45000km i 90000km, oraz po holowaniu: regulacja taśm
Skrzynia automatyczna - co 4 lata lub 45000km: wymiana oleju
i rozumiem że ktoś dzieli te przebiegi przez dwa, bo miasto, bo góry, itp, ale przez cztery to jednak po mojemu przesada, jak mycie zębów co godzina, tylko drożej

Może i racja, że zbyt często, ale wiem jedno, jak wymieniałem olej pierwszy raz i koles mi pokazał ile w nim było opiłków to się załamałem. Filtr nie wiem czy wogóle coś filtrował, a to wszystko było przyczyną tego, że nie było megnesika w środku, jakiś fakowiec jak to mawiacie (swoją drogą fajne określenie) nie włożył go tam... Dlatego teraz jak wymienie olej to już bede spokojniejszy, że się nic stać nie powinno.
P.S. Koleś bez patrzenia pod auto stwierdził, że w skrzyniach się oleju nie wymienia... Teraz już jesteśmy mądrzejsi i wiemy że na 100% się wymienia...

[Boni]

Wiesz, jak ja w Scorpio pierwszy raz olej wymieniałem, to magnes był, ale nie mogłem go w szlamie na dnie znaleść na bank był nie wymieniany ATF przez 100 czy nawet 200 tysięcy km. Ale z powodu tego syfu po -set tysiącach nie mam zamiaru wymieniać ATFa co 10kkm, tylko raczej co 30k i/lub 3 lata.

[manius]

wyczailem wlasnie ze w naszej skrzyni 5R55E
w samym srodku jest dodatkowy filtr
(oczywiscie wymienia sie go, tylko przy naprawie)
to moze byc przyczyna twoich problemow,
bo jak pisales po drugiej zmianie oleju wylecial totalny syf,
moglo cos pozaklejac otworki/kanaly w tym labiryncie
wszystko mozliwe

(powtarzam sie ale, zrob ten numer z chlodnica zeby nie bylo za pozno )

[Rad-T]

hehe piekny labirynt

przegrzeje ja przegrzeje - jade w niedziele na piknik 4x4 to dostanie w dupsko troche

[nemrod]

Radek, mam lawete szykować?