Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Podobne tematy były wałkowane na tym forum wielokrotnie, ale zapytać nie zaszkodzi.

Padł mi piaty bieg, a czwarty załącza się za drugim-trzecim razem (potrzebna manipulacja gazem).
Czy jest to tylko sprawa sprzęgiełek w skrzyni, czy też coś poważniejszego.
Dodam, że zanim piątka wysiadła całkowicie, wyraźnie szarpała.
Nie pali się żadna lampka. Po prostu po czwórce zamykają się obroty, zamiast włączyć wyższy bieg.

Generalnie skrzynia jest padnięta. Zastanawiam się czy kupić drugą - koszt około 2,5 - 3 tyś pln czy też naprawiać tą.

Pozdrawiam
Adrian

definitywnie naprawić... skoro nie wywala żadnych kodów to pewnie z elektroniką wszystko OK. Czy licznik pokazuje prędkość normalnie? Mógł paść jakiś czujnik niekoniecznie związany ze skrzynią. Jakby siadł jakiś elektrowzawór to komputer wywaliłby kod... tak przynajmniej myślę... bo właśnie elektrozawór winiłbym o wszystko.

sprawdź siłownik pasa od OD a jak będzie ok to trzeba skrzynkę wymontować i do niej zaglądnąć.im szybciej to zrobisz tym mniej szkód narobi usterka.

Być może pas się zerwał. Trzeba wyjąć i spróbować zajrzeć do niej. Ty już masz nowszą skrzynię... może elektrozawór? a w twojej skrzyni elektrozawory są w jednym miejscu. Jakbym znalazł czas to może byś podjechał... zobaczę co da się zrobić, zadzwonię.

ok. Zadzwonię wieczorkiem

UPDATE!

Należałoby chyba zmienić tytuł tego tematu gdyż problem okazuje się bardziej obszerny. Piątka jest - za to skrzynia ślizga się między 2-3 i 3-4 biegiem. Po odczytaniu kodów wyszło: P0733 oraz P0734 czyli błąd przełączania z 2-3 i 3-4... tyle się zgadza. Ale teraz oczywiście chcemy wiedzieć jaki jest tego powód. Otóz okazuje się, że może ich być dwa - każdy z nich może nie wymaga wyciągania skrzyni z samochodu ale taka operacja oczywiście ułatwi pracę. Po odrobieniu pracy domowej doszedłem do wniosku, że za całą sytuację odpowiedzialna może być nieszczelność na płycie głównej lub padnięty jeden z elektrozaworów - EPC - elektrozawór regulujący ciśnienie. Elektrozawór sprawdzić i ewentualnie wymienić. Płytę też, rozebrać, sprawdzić, wymienić uszczelkę, sprawdzić separator. Dowiedziałem się też, że nie tak dawno Ford wykrył wadę fabryczną w tych skrzyniach (na rynku jest zestaw naprawczy) i zaleca montaż zestawu naprawczego przy okazji naprawy skrzyni. Racall lub jak kto woli TSB (Technical Service Bulletin) numer 03-22-10 - zestaw naprawczy numer 7M203. Zastanawiam się czy przy okazji naprawy nie zainstalować tego zestawu. Za tydzień maszyna staje na kanał, zobaczymy co dalej.

Jankes a wiesz co to zestaw naprawczy?chodzi o to którą część jak sądzę zastępuje.

Jankes a wiesz co to zestaw naprawczy?chodzi o to któę część jak sądzę zastępuje.

zestaw naprawczy zawiera części, które trzeba wymienić (zastępują części, które się psują). Szukam trochę więcej informacji na temat... niestety sklepy z częściami u delarów w Stanach są już pozamykane i dopiero w poniedziałek będę mógł wiedzieć coś więcej.

Samochody podchodzące pod te recall:
1995-2001 EXPLORER
1995-2002 RANGER
1996-1997 AEROSTAR
2000-2002 EXPLORER SPORT
2001-2002 EXPLORER SPORT TRAC
MERCURY: 1997-2001 MOUNTAINEER

wiem że nagminnie pękają sprężyny pod jednym z elektrozaworów,no i wiadomo konwertery są do bani.

Zastanawiałem się nad konwerterem bo auto strasznie przeciąga... przełącza biegi dopiero jak zdejmiesz nogę z gazu. Zupełnie jakby nie było ciśnienia - dlatego stawiałem na elektrozawór odpowiedzialny za ciśnienie... regulowałem też pas ale nic to nie dało... smrodu trochę i regulacja po raz drugi. Za tydzień jednak rozbieram i zobaczymy co jest źle.

Jak rozbierzesz Sylwii skrzynię to zrób zdjęcia - opisz w miarę co i jak - postaram się też tak zrobić...

u mnie chevidan pas tez regulował i nic to nie dało, zobaczymy co dalej

Nareszcie, po długiej walce udało się wyjąć wydech... co za makabra...

ale, ale... odkręciłem dekiel w celu spuszczenia oleju i coś znalazłem...

kto zgadnie co to?

zapuszczam się głębiej... choć wiem mniej więcej co jest do wymiany - nie chcę jednak czegoś opuścić.

zaczep pasa od OD i widełki które trzymają go od strony śruby regulacyjnej.oby nie była zniszczona gładź kosza.
są zeszlifowane nity od zaczepu więc okładniny na pasie już nie ma co za tym idzie już od dawna coś się działo z OD.jeżeli kosz się przegrzał to potrafi się zniekształcić i tarczki wewnątrz nie mogą się swobodnie przesuwać(nierosprzegla się dokońca OD).trzeba wtedy kosz wymienić bo co chwilę będą tarcze do wymiany.jest jeszcze możliwość że to wina sterowania i np.nie rozsprzęglało OD wtedy gdy nie było używane.

Nie wiem, zobaczę. Jak narazie wiem, ze części od pasa OD znalazły się w deklu... a co z pasem to zobaczymy. Myślę jednak, że masz rację i że kosz będzie do wymiany. Niestety. Mam jednak nadzieję, że pas po prostu się zerwał.

No i okazało się... skrzynia rozebrana, przeglądnięta i... złożona - no prawie. Pękło mocowanie pasa tylnego. Pas nie starł się, po prostu - pękło... zrobię jutro fotkę w celu zademonstrowania - nic więcej tam się nie stało - kosz wygląda jak nowy, tarczki są w porządku. Nie wiem czy to przy okazji czy tylko tak sobie ale uszczelka pod płytą zdecydowała się, że przyszedł czas na wymianę... wszystko poza tym jest w jak najlepszym porządku. Muszę więc jutro zamówić pas, uszczelkę pod płytę główną i powinno być po kłopocie.