Od pewnego czasu zdazało się, ze delikatnie walił w pedał i to wcale nie przy ostrych hamowaniach, ale nie robiłem z tym nic bo nigdy a to czasu, a to akurat problem "ucichł"... Dziś nie dało rady wytrzymać musiałęm odłączyć i jeżdze bez ABS. Nawet przy hamowaniu z minimalnej prędkości (10,15 km/h) wali w pedał, a pompa głośno pracuje 2,3 sek. Dziwne bo walić zaczyna nie od momentu wciśniecia hamulca, tylko powiedzmy po zwolnieniu do tych 20 km/h i tak wali az do całkowitego zatrzymania. Co gorsza potwornie wydłużyło mi droge hamowania. Słychać że pompa chodzi, choć przy hamowaniu jest głośna. Nie wiem jak się do tego zabrać i czy sam sobie poradze bez kanału i wiekszczych umiejetnosci

...a przede wszystkim nie wiem gdzie szukać przyczyny? Czy w EXP II jest dodatkowy komputer sterujący ABS'em? Czy raczej przyczyny szukać w pompie? Jakieś porady prosze....
