Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam, nie wiem co się dziej z naszymi skrzyniami mróz czy jak, bo widzę że nie jestem pierwszy.
Wczoraj trochę pojeździliśmy po lasach w śniegu, raz się przykopałem ale jakos dało sie w końcu wyjechać. Po pewenym czsie zauważyłem że na śniegu są krople oleju i to tak nawet sporo i widać że kapie na łączeniu skrzyni z silnikiem. Do tej pory miałem suchy silnik i skrzynie, nigdy nie kapnęła nawet kropelka. Postawiłem do garażu na noc i podłozyłem folię, nakapało w nocy około jednej łyzki do zupy ciemno czerwonego oleju takiego w zasadzie brunatnego już troche. Olej nie pachnie spalenizną ale jest już dość ciemny. Skrzynia pracuje prawidłowo.
I tu pytanie gdzie naprawić to wraz ze zmianą oleju, najlepiej okolice Warszawy ale jak będzie trzeba to odstawie auto dalej.

ps. Dzisiaj rano jadąc do pracy skrzynia także pracowała ok. Nawet przestała kapać, ale pewenie to tylko chwilowo.

obserwuj skrzynkę dalej - być może przegrzałeś skrzynkę w czasie jazdy po lesie i stąd ten wyciek. W "jedynkach" było już kilka takich przypadków gdzie olej pociekł przy przegrzaniu i przestał po ostygnięciu skrzynki - ten typ tak chyba już ma
Sprawdź stan oleju,bo kto wie ile tego ci uciekło w czasie jazdy.

Myślę, że wymianę oleju mógłbyś sobie spokojnie sam zrobić przy odrobinie chęci było już na ten temat na forum

Oki, zobacze dzis poziom na ciepłym powinien być na zakratkowanym polu wiec lukne i zobacze czy cieknie mam dzis do przejechania 70km. Dam znac, wydaje mi się jednak że to znak od skrzyni żeby jednak wymienić ten uszczelniacz.

Kapie mniej niż wtedy w lesie ale kapie i coś będę musiał z tym zrobić sam skrzyni nie wyjmę jestem skazany na jakiś fachowy warsztat.

Uszczelniacz możesz wymienić sam ale i tak trzeba skrzynię wyjmować. Nie musisz spuszczać oleju do zdjęcia skrzyni ale napewno będzie ci lżej bez. Przy okazji wyciągania skrzyni jak już ją masz na wierzchu to możesz zajrzeć do środka, wyciągnąć poszczególne podzespoły i je sprawdzić. Napewno warto sprawdzić tarczki cierne sprzęgieł, zużycie pasów hamulcowych, łożysk, wymienić uszczelki pod płytą główną. Na więcej nie masz wpływu, to są podstawy dobrego działania skrzyni. Jeśli uważasz, że stać cię na wymianę paru rzeczy to napewno warto wymienić tarczki cierne, pasy i wszystkie uszczelki i uszczelniacze (przede wszystkim uszczelniacze tłoków siłowników) i oddać konwerter do regeneracji. Będziesz miał wtedy praktycznie załatwiony remont kapitalny skrzyni.

A kto może mi to zrobić, sam nie mam warunków nawet do wyjęcia skrzyni.

desmo, pogadaj z kolegą Qubi. Ja się z nim dogadałem. Ma warsztat w okilicach Babic

robiłeś coś u niego ? dobry to fachowiec?

Nowy kolega. Znajomy Ultroxa. U niego grzebał. każdy kiedys sie musi nauczyć. Automy robił ale nie Exa.

Jankes, a cz Ty prowadzisz jakiś serwis żeby mi autko podreperować? Jeżeli nie to może pogadam z Chevidanem.