Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Dzień dobry mam problem ze skrzynia biegów do Forda Ex 95r w nowej budzie.
Kupilem samochód ze Szwajcarii z padnięta skrzynia.
Naprawiliśmy ta padnięta skrzynie po kilku wymianach oleju skrzynia działała bez zarzutów.
Oddale samochód wujowi zbliżał sie czas na wymianę oleju oczywiście pojechał do serwisu i wymienili mu olej i od tamtej pory zaczęły sie problemy ze skrzynia. Po tej wymianę oleju skrzynia przejechała parę tysięcy kilometrów i domówiła posłuszeństwa.
Rozebraliśmy skrzynie wymieniliśmy filtr olej dwa pasy i rozebraliśmy pompę zauważyliśmy ze jest pęknięty mały trybik wymieniliśmy go.
Po montażu skrzyni zauważyliśmy ze w reduktorze nie działa prędkościomierz zamontowaliśmy reduktor i samochód wyjechał z garażu bez problemu z niedziałającym prędkościomierzem. Przejechał 200km. Po dwóch dniach zabraliśmy sie do naprawy reduktora wymieniliśmy tylna obudowę tam gdzie siedzi ślimak w środku obudowy reduktora byl wytarty element plastikowy (nie wiem jak sie to nazywa) założyliśmy droga obudowę reduktora ze sprawnym ślimakiem. Samochód wyjechał z garażu bez problemów ciśnienie oleju jest. Sprawdziłem dzianie napędów i samochód nie jedzie w tej chwili do przodu a do tylu bez problemów. Samochód na D na zimnym oleju chce powolutku ruszać po dodaniu gazu staje w miejscu 1 i 2 nie działają.

Wiec moje pytanie jest następujące czy moga byc jakies bledy w skrzynia albo jaka jest przyczyna tego iz samochód nie chce jechać do przodu Proszę o pomoc moje gg 11092904 Dziękuje.

moze w skrzynce zostaly jakies smieci po zmieleniu trybika, lub od pasow i przy okazji wymiany oleju dostal sie tam gdzie nie trzeba mielac cos znowu. W jakim stanie konwerter jest ? Chociaz skoro jedzie do tylu to raczej nie bedzie jego wina.

przy okazji wpadnij do dzialu powitan

U mnie jest podobnie- na załączonym 4x4 nie działa prędkościomierz Ciekawe ile jeszcze takich "perełek" mi wyjdzie w moim Exie... poprzedni właściciel "umiał wszystko"

Mistrzu masz pewnie luzy na ostatnim lozysku w reduktorze Proponowal bym szybka wymiane bo tam jest slimaczek plastikowy i jak lozysko bedzie miala za duze luzy to ci go zjeee hihihih i beda wieksze koszty naprwy
Pozdro

Thx WpWasyl za radę! Mój maluch idzie "na warsztat" na początku wiosny i przy okazji też się zajmę tą sprawą! Jak mi go nie zjeeeeeeee....wcześniej

Pasy niebyły poszarpane ale wymieniłem bo miałem lepsze. W pompie nie było zmielonego tryba ale tylko pęknięty i nie trzymał ciśnienia. A reduktor możne mieć coś z tym wspólnego że nie przenosi napędu do przodu.

Zmieniłem reduktor na inny i to samo brak reakcji . dziś zabieram się za skrzynie . komplet naprawczy 500zł + tarczki 25sztuka. Jakieś uszkodzenie mechaniczne to już się okaże po rozebraniu.Czy coś jeszcze może być do wymiany ? A jak sprawdzić elektrozawory? Co jeszcze trzeba mieć na uwadze przy takiej naprawie ?

TO SKOPIOWAŁEM Z POSTA Jankes, Na pewno warto sprawdzić tarczki cierne sprzęgieł, zużycie pasów hamulcowych, łożysk, wymienić uszczelki pod płytą główną. Na więcej nie masz wpływu, to są podstawy dobrego działania skrzyni. Jeśli uważasz, że stać cię na wymianę paru rzeczy to napewno warto wymienić tarczki cierne, pasy i wszystkie uszczelki i uszczelniacze (przede wszystkim uszczelniacze tłoków siłowników) i oddać konwerter do regeneracji. Będziesz miał wtedy praktycznie załatwiony remont kapitalny skrzyni.

WpWasyl, nie kupuj niczego bez wcześniejszego rozebrania skrzynki. Ja przed rozebraniem kupiłem komplet wszystkich tarczek i po rozebraniu okazało się, że te, które mam nie wymagały jeszcze wymiany. Sugerowałem się spalonym olejem i opiłkami, a spaliły się tarczki w konwerterze, a nie te w skrzynce.

a jakie miałeś objawy. bo moje auto nie chce jechać do przodu . tylko lekko się toczy przez chwilkę.

zaczęło się od ślizgania na 1 i 2 biegu (z naciskiem na 2)
3 bieg pracował idealnie, ale z trudem mogłem rozbujać auto do odpowiedniej prędkości, żeby do tego doszło.
Skrzynka padła mi na trasie w okolicach Krakowa i po przepłukaniu układu czystym olejem i zalaniem udało mi się doczłapać do Warszawy w asyście Rad-T.
Na koniec podjąłem dość ryzykowną próbę doczłapania się do mojego mechanika, ale po 100 kolejnych kilometrach straciła wszystkie biegi.
Skrzynkę rozebrać musiałem, bo po takim wyczynie wszystko było do czyszczenia

i coś wymieniał czy tylko wyczyścił. u mnie stało sie nagle . wyjechał i koniec.myślę że to jakiś oring. albo uszczelka na płycie głównej. dzis bede wiedział

niestety jeszcze nie skończyłem remontu skrzynki (finanse)
druga sprawa, że w jedynkach jest inny model skrzyni niż u ciebie
a koniec końców to pierwszy automat jaki rozebrałem i brak mi wiedzy, żeby zdiagnozować Twój przypadek (nie wypowiadam się na temat czegoś o czym nic nie wiem)
Skoro już wymieniłem wszystkie tarczki i mam skrzynkę na stole to robię kapitalkę, tzn wymieniam wszystkie uszczelki, oringi, panewkę pompy, pasy hamulcowe, no i na koniec kupię regenerowany konwerter.

Gdzieś było jak sprawdzic stan konwertera. Jak dobrze pamiętam to przeba zapiąć D, hamulec do oporu i na chwile gaz do dechy. Jak obroty nie przekroczą 2500 to konwerter jest OK.

nie moge teraz znaleźć tego wątku

dokładny opis diagnostyki konwertera jest opisany w tym manualu, do którego podawałem wcześniej linka