Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Słuchajcie, chcę chyba reanimować swojego exploita. Pomyślałem, że może zamiast reanimować skrzynię, kupię po prostu inną. Ma to sens? Czy skrzynia z nowszego modelu, powiedzmy z powyżej 95 roku czyli z II będzie pasować do I?

jash, inne sterowanie jest. Do naszego tylko A4LD. W innym przypadku koszty są raczej kolosalne.
Nie wiem czy kupno uzywki to dobry pomysł. jak masz wydac 2-3 tys to za ta kasę zrobisz kapitalny remont swojej i będziesz wiedział co masz.
Nowa znów to koszt 5 tys więc i tak źle i tak niedobrze.....

właśnie nie wiem co jest bardziej opłacalne. znalazłem w Poznaniu magiczny warsztat, który za wyjęcie bierze 400, za robociznę bierze 1000 i do tego dochodzą koszty części. I sam nie wiem co mam z tym robić. Próbowałem jakieś dojścia przez znajomych, ale koszt okazywał się większy. no, pewnie to wszyscy pośrednicy chcieli zarobić.

a co to za warsztat-pytam bo może znam i będę mógł coś o nim powiedzieć.

Ja swoją remontowałem i żebym wiedział jakie koszty są kupienia nowej to teraz kupiłbym nową

starwind, nowej czy "nowej" używanej (regenerowanej), czy też używanej ?
to dość duża różnica.

nowa skrzynka A4LD - taka jak potrzebuje Jash to wydatek rzędu 5000 zł, czyli ponad połowa wartości EXI...

licząc
400 za zdjęcie
1000 za robociznę
1500? za części
to daje jakieś (zaokrąglając w górę) 3000-3500 ?
dorzucając konwerter (jeśli będzie potrzebny) za jakieś 600 to już 4000

no i w sumie robi się mega dużo... tylko wszystko jest względne. Jeśli to drobna awaria lub też wina kilku przepalonych tarczek to koszty nie będą aż tak wysokie.

Kupując nową i zlecając jej montaż, to pewnie wydatek rzędu 6000.

przy spalonych tarczkach i uszczelnieniach to koszt samych części wraz z pasami wynosi około 800,-

ale nie zawsze trzeba wymieniać wszystkie tarczki, uszczelniacze i pasy.

Tak jest w moim przypadku, okazało się że spalone były jedynie tarczki w jednym koszu i tu koszt części to około 200,-

oczywiście dochodzi cena oleju i filtru z uszczelką
tak że nie zawsze naprawa skrzyni musi być kosztowna, wiem co mówie bo mnie prześladuje jakaś klątwa i regularnie co pół roku mam jakiś problem ze skrzynką, myślałem najpierw że to zmęczenie materiału ale w drugim explo też mnie to prześladuje

Kupując nową i zlecając jej montaż, to pewnie wydatek rzędu 6000.

wydaje misię że nawet więcej z tego względu że warunkiem gwarancji jest to by montaż przeprowadził autoryzowany serwis Ford, a oni na pewno nie zrobią tego za 500,- czy 1000.
Ktoś kiedyś mi opowiadał że za wymianę w Explo II zapłacił 1700

mnie prześladuje jakaś klątwa i regularnie co pół roku mam jakiś problem ze skrzynką

heheh to pewnie na nową skrzynkę już byś uzbierał

ale oczywiście tak tego się przeliczyć nie da

ja jestem ciekaw czy to tylko w naszym kraju siadaja tak te skrzynie przez brak wiedzy fachowej czy to takie badziewiaste jest

mysle ze bardziej przez poprzednich uzytkownikow aut ktorzy nie bardzo o nie dbali i niefachowych serwisach ktore np twierdza ze oleju w automacie to Panie sie nie wymienia... poza tym sprzeglo tez w manualu trzeba co jakis czas wymienic wiec i tu czasem konwerter czy tarczki sa do zrobienia. Nic nie jest wieczne...

Moze ktos wie czym NAPRAWDĘ różnia sie te (siera ,scorpio) skrzynie od nasze bo jezeli mozna kupic sprawdzona za 500 pln to jak nie wymiana całej to dawca czesci

a kupowal ktos ASB prosto z USA? na ebay USA znalazlem z 5 letnia gwarancja za 1300$ w opisie maja ze wysylaja nawet do europy

a kupowal ktos ASB prosto z USA? na ebay USA znalazlem z 5 letnia gwarancja za 1300$ w opisie maja ze wysylaja nawet do europy

no tak 1300$ ale pewnie jeszcze jest oplata CORE - jesli nie wysylasz im starej no i cena przesylki

@soford
Musisz jeszcze do tego dodać koszty transportu ,a to też będzie kilkaset $$$