Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam wszystkich!
Jak na razie bylem tylko cichym "ogladaczem" tego forum.
Niestety po dzisiejszej mojej glupocie musze sie zapytac co moglo sie stac z moich kochanym explorkiem

Zeslizgnalem sie na pobocze i staralem sie wyjechac i chyba troche przesadzilem bo nagle przestaly dzialac biegi do przodu. Wsteczny dziala bez problemu... ale ani D , 1 , 2
Przyznam ze troche go pilowalem...

Prosze o pomoc

Maly UPDATE
po okolo 30 minutach zaczal dzialac 2 bieg oraz 1(znacznie slabiej)
D obroty dostaje wieksze ale nie ma sily pociagnac auta.

Jakies pomysly co to moze byc?

z gory dziekuje

a olej sprawdziłeś?
jak się przechylił mocno w rowie to mógł go zgubić.
jak olej jest to będziesz miał problem.

no i olej sprawdzony i... niestety jest ok.

Wyglada na to ze po sprzeglo sie slizga.
Powiem tak, mam to auto od 4 miesiecy i uwielbiam to auto ale wymiana silnika i teraz problem ze skrzynia to chyba juz kurde przesada.

aha nie wiem czy to istotne ale jak sprawdzalem olej to byl ponad miarke.

hej

Nie chce źle rokować ale:

- oleju nie może być ani za dużo ani za mało, musi być stan
- spróbuj podregulować na taśmach biegi

aha nie wiem czy to istotne ale jak sprawdzalem olej to byl ponad miarke.

Czy mógł podczas "ześlizgniecia się" nabrać do skrzyni (przez odpowietrzenie itp.) wody, sniegu albo błota? Lepsi fachowcy pewnie wiedzą, czy to technicznie możliwe. Taka mieszanka to już nie olej...

Zaskakujące, że wsteczny działa. Więc to chyba jednak nie to.

Hej,

no i stalo sie to co bylo tylko kwestia czasu. Przyszla odwilż i obecnie droga do mojego domu bardziej przypomina staw niz drogę.

Konsekwencja tego jest zaparkowany explorer i koniecznosc zrobienia czegosc z ta skrzynia NATYCHMIAST.

po ostatniej jeździe (dziala tylko 2 i R) jak tylko dojechalem pod dom i zatrzymalem sie spod samochodu (dokladniej ze skrzyni) polecialo troche dymu no i smrod. Tak wiec wiem ze jest zle.

Mechanik powiedzial ze on sie boi automatycznej skrzyni i nie za bardzo chce ja naprawiac. Mimo ze wczesniej caly silnik mi wymieniali!!!!

Czy faktycznie moe byc tak jak pisze pppan21 ze woda jest w skrzyni? ze jakims cudem sie tam dostala? i ze byc moze wystarczy tylko wymienic olej i tyle?

i pytanko: jak sie reguluje biegi na paskach?

z gory wam dziekuje za odpowiedzi/podpowiedzi

Witaj,poprostu przypaliłeś widocznie już nadwyrężoną skrzynię i dlatego do przodu nie startuje...pewnie wymiana tarczek ...wiem bo w swojej jedynce przy katowaniu dwa razy do roku wymieniam...dłużej wytrzymuje na oleju dobrej klasy dedykowanym do modelu....

a czy w moim explorerku skrzynia bedzie 5r55e? czy ta z 4?
explorer 4.0 sohc 97 rok/98 silnik Anglik

sorry za bardzo bardzo lamerskie pytanie

a może to nie woda tylko płyn chłodzący,chłodnice wody i asb są połączone i może się rozszczelniła?

Obawiam się, że olej nie ma tu większego znaczenia. Podejrzewam, że spaliłeś któreś tarczki albo taśmę forward. Jakbyś miał wodę w skrzyni (nieważne czy z zewnąrz czy z chłodnicy) to olej byłby mleczny, więc to raczej nie to. A troszkę za dużo oleju nie jest w stanie uszkodzić skrzyni - jak już to będzie nieprawidłowo zmieniać biegi - ale tak czy tak zmieniać będzie. Co do regulacji taśm to zadzwoń jutro to wytłumaczę Ci jak to zrobić.

Pozdrowienia!

a czy w moim explorerku skrzynia bedzie 5r55e? czy ta z 4?
explorer 4.0 sohc 97 rok/98 silnik Anglik

sorry za bardzo bardzo lamerskie pytanie

tak masz skrzynie 5r55e

dzieki wielkie za wszystkie odpowiedzi...
dzieki qubi

tak wiec po miesiacu wizyty u 2 roznych mechanikow mam moje autko

koszt 2000zl

okazalo sie ze problem byl ze sprzeglem