Cześć,
dzisiaj zaobserwowałem niemiłe zjawisko.Otóż po osiągnieciu prędkości ok.60km pojawia się narastające huczenie (zacytuje "mmmmmmmmmmmmmmmm"),gdzieś "ze środka",nie piasta,nie opona itp.Po zdjęciu nogi z gazu,a jeszcze przy tej samej prędkości huczenie(czy też raczej wycie) ustępuje-dodaję gazu-powraca.Dodatkowo co jakiś czas słychać dziwny dzwięk,jakby przesypującego się piasku.Ponadto mam wrażenie,że nie włącza się OD,wcześniej przy prędkości ok.70km obroty spadały do ok.1500 a teraz utrzymują się w granicach 2000.Olej 3000 po wymianie,stan kolor,zapach wn.I co to może być?