Dzisiaj porobiłem testy ciśnienia oleju, bo coś mi mówi, że niestety rozbijam się znowu o ten sam problem co przed wymianą bloku (i to jest pewna wskazówka...)
Jako, że nie ufałem do końca wskazaniom ciśnienia silnika na zegarze z kabiny (dodatkowo zamontowany zegar), podłączyłem klasyczny manometr do pomiarów ciśnienia oleju. Zamontowałem go tak, żebym mógł oglądać pomiary również w trakcie jazdy... i wyszło to czego się spodziewałem - problemy z ciśnieniem oleju na rozgrzanym silniku (było to dość oczywiste po tym jak znowu odezwał się napinacz rozrządu).
Ale po kolei.
Odpalenie silnika na zimno po tygodniu stania, wskazania ciśnienia około 4 bar:
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=sEaHvZ6NeKY[/youtube]
Jedziemy. Silnik nadal zimny, obroty około 2000, temp oleju około 35-40 st, ciśnienie oleju niewiele ponad 2 bar:
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=4G1OoWmIWAI[/youtube]
Jazda c.d. Silnik powoli rozgrzewa się, obroty nadal około 2000, woda podgrzana, temp oleju około 40-45 stopni, ciśnienie oleju już poniżej 2 bar:
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=0pmvGiRLR88[/youtube]
Jazda c.d. Obroty około 2000, temp oleju około 65-70 st. Ciśnienie już tylko około 1 bar:
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=T3WKniFD7wM[/youtube]
Test drive zakończony, auto jeszcze nie zgaszone. Temp oleju jak widać 85 st. silnik w pełni rozgrzany, ciśnienie oleju... brak.
W chwili gdy wkładam telefon do nadkola można idealnie posłuchać tych puknięć. Dobrze słychać na słuchawkach.
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=paBP1VJSGSo[/youtube]
Silnik rozgrzany, na jałowym. Obroty około 800-900. W 11 sekundzie słychać znowu owe tajemnicze stuknięcie - to jest właśnie "ten" dźwięk. Auto jeszcze nie było gaszone po jeździe, dlatego nadal jest napięty napinacz kasety rozrządu.
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=A58dh--2lH8[/youtube]
Odpalenie ze zdjętym paskiem wielorowkowym czyli cały osprzęt bez napędu - brzmi nieciekawie
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=t0UYh1GFk44[/youtube]
Silnik zgaszony i ponownie odpalony na postoju, na rozgrzanym silniku, teraz już mam brak ciśnienia oleju, co słychać m.in. poprzez klepiący łańcuch od głowicy kierowcy. Napinacz jest zapewne mięciutki...
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=sfgJ1Yqw7To[/youtube]
Póki co jedyne co mi przychodzi do głowy to... trefna pompa oleju (tak ta nowa z pudełka). Skoro pojawia się znowu problem po tej samej stronie silnika (czyli w miejscach najbardziej oddalonych od pompy), a dół silnika jest cały inny, natomiast nadal jest wstawiona ta sama nowa pompa... to musi być z nią coś nie tak. Tylko co może być z pompą nie tak ?

Nie pozostanie mi chyba nic innego jak wydłubać ją jakoś od dołu, podnosząc silnik bo inaczej miski nie zejdą... i wstawić pompę od bloku który kupiłem, przy okazji rozbiorę tą nową sklepową pompę i ją obejrzę.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...