Strona 1 z 1

Napinacz rozrządu - nowy typ

: 2014-02-24, 09:24
autor: mbmaster
Ostatnio zmieniłem napinacz z tego starego typu na nowy.

Niestety po założeniu ten nowy napinacz lub coś w jego okolicy strasznie klepało.
Już myślałem że uszkodziłem ślizgi lub kasetę. Silnik popracował tak ok minuty ale stukanie nie ucichło. Myślałem że może potrzebuje chwilki żeby napełnić się olejem. Wraz z obrotami rosło klepanie z tego miejsca.

Założyłem stary napinacz (srebrny) i wszystko wróciło do normy. Nie wiem co tam może być źle. Nowy napinacz po weryfikacji ma większą siłę nacisku od starego. Wygląda na całkowicie sprawny. Jedyne co mam wrażenie że jest o 2mm dłuższy.

Czy może być tak że nie mam "patyczka" i ciśnienie oleju na nowym było zbyt niskie dlatego że on ma tylko jedną dziurkę a większość szła w większą dziurkę gdzie powinien być patyczek?

Stary napinacz ma 3 lub 4 dziurki.

Jak widać ten srebrny ma inną końcówkę styku z kasetą


Obrazek

Założyłem taki (i ten właśnie stukał)

Obrazek

Re: Napinacz rozrządu - nowy typ

: 2014-02-28, 22:31
autor: Adrian
Wymieniałeś oba czy tylko ten przy nadkolu? Tylko przy tym pod kolektorem jest patyczek, pamiętam, że tam się wykręcało jeszcze jakąś małą śrubkę i on tam był (ale nie wyszedł to nie wymieniałem - nowy był w komplecie z napinaczami).

Re: Napinacz rozrządu - nowy typ

: 2014-03-01, 10:56
autor: mbmaster
Wymieniłem tylko ten pod kolektorem ssącym. Tzn. nie wymieniłem 8-)

Nie dostałem patyczka ani nie sprawdziłem czy był on u mnie fabrycznie zamontowany.

Tego w nadkolu nie wymieniałem a cykam się już ruszyć teraz :mrgreen: ale są plany wymiany.

Re: Napinacz rozrządu - nowy typ

: 2014-03-01, 11:36
autor: kizio 730
napompuj go olejem przed montażem tz zanurz go w oleju i naciskaj tak długo aż przestanie wyrzucać powietrze ;-)

Re: Napinacz rozrządu - nowy typ

: 2014-03-02, 17:09
autor: mbmaster
Oki napinacz tylny wymieniony. Działa jak należy.

Muszę kupić patyczek do napinacza i zrobię drugie podejście z napełnieniem napinacza przed założeniem. Napinacz tylny był identyczny jak na pierwszym zdjęciu po prawej stronie.