Strona 1 z 2

Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 10:58
autor: boris
Witam, czy posiada ktoś fotkę miejsca do którego powinien trafić patyczek?

Schemat był by już luksusem

Warsztat zrobił rozrząd patyczka nie włożył i dzwoni prawa kaseta.

Czy on zwiększa ciśnienie tylko na przednim napinaczu czy na tylnym też?

Boris

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 11:09
autor: Rad-T
Eh... napisałem Ci żebyś przeleciał mój wątek o odbudowie silnika. Masz tam fotki i wszystko... leniuchu... :D

I na wszystkie pytania odpisałem na PW jak pytałeś... :P

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 11:18
autor: Rad-T
i jeszcze kurde paluszkiem pokaż takiemu no... :D

zielona strzałka - otwór na napinacz przedni
czerwona - tu wkładasz patyczek i zakręcasz zaślepką dostarczoną z patyczkiem.

Obrazek

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 12:03
autor: boris
Już n-ty raz czytam Twój wątek jak bym go z kasztanów oczyścił to by go było połowe mniej :mrgreen: a tak trzeba 34 strony wertować. EHhhh..... tyle roboty i dzwoni łańcuch z prawej strony po 1000 km :-/

Zamówiłem wczoraj nowy napinacz z ASO Forda, wymyśliłem sobie, że nowy padł bo jak pisałeś w odpowiedzi - często pada a mój poprzedni który przełożyłem też mógł być padnięty bo w sumie też dzwoniło jutro założę nowy i jak będzie coś nie tak to też skończę z postem na 34 pages :-D

Wkurza mnie tylko to że zapłaciłem 4tyś za remont a sam muszę sobie szukać odpowiedzi na pytania których powinien szukać warsztat.

Tak czy inaczej zawsze się mogę tobie jakoś odwdzięczyć za Twoją nieocenioną cierpliwość do mnie.

Moje pomysły:

1. Napinacz do wymiany
2. zły olej może shell mu nie służy? zamówiłem już nowy filtr i zmienie na jakiś inny, może z powrotem na 10w40
3. pompa oleju może za słabo tłoczy
4. brak patyczka choć nie wiem czy może mnieć wpływ na tylny napinacz skoro się go montuje z przodu

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 14:01
autor: mbmaster
No widzisz boris miałem to samo tydzień temu.

Wsadziłem nowy napinacz przedni i dzwoniło że mało się w majtasy nie skitowałem bo myślałem że rozrząd się rozsypał. Też nie włożyłem patyczka. Czy to może być przyczyna?
Nowy napinacz ma znacznie większą siłę napinania. Po wyjeciu wygląda na całkowicie sprawny. Stary napinacz działa poprawnie.


Wszędzie piszą, że patyczek daje tylko to że olej wolniej ścieka i zapobiega stukaniu przy odpaleniu silnika. Według mnie podnosi on ciśnienie na napinaczu nowego typu ponieważ ma on tylko jedno oczko olejowe a nie cztery. Wydaje mi się że ten patyczek zwiększa ciśnienie oleju w miejscu gdzie pracuje napinacz.

Zmieniłem napinacz przedni na stary i jest OK. Przedwczoraj wymieniłem tylny napinacz i obeszło się bez problemów. Nie mam patyczka jeszcze a tylny napinacz działa cichutko pomimo że jest inny konstrukcyjnie jak stary.


Znane są i takie przypadki gdzie nowy napinacz robi kaput po odpaleniu
Obrazek

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 14:09
autor: Rad-T
Moje pomysły:

1. Napinacz do wymiany
2. zły olej może shell mu nie służy? zamówiłem już nowy filtr i zmienie na jakiś inny, może z powrotem na 10w40
3. pompa oleju może za słabo tłoczy
4. brak patyczka choć nie wiem czy może mnieć wpływ na tylny napinacz skoro się go montuje z przodu

a sprawdzałeś ciśnienie oleju ? podłącz zegar porządny (manometr do pomiaru ciśnienia oleju) w miejscu ori czujnika - czyli gdzieś w okoliach pompy wspomagania (pod nią). Zobaczysz jak wygląda ciśnienie oleju w tym miejscu. Sprawdź na zimnym i rozgrzanym silniku :)

Z racji tego, że napinacz przedni jest daleko od pompy (w sumie to chyba najdalej wysunięty element magistrali olejowej) dali patyczek, aby było lepsze ciśnienie oleju oraz aby olej szybko nie uciekał z napinacza.

Możesz też wykręcić tylny napinacz i wkręcić tam np. stary rozwiercony napinacz (tak żeby było widać czy on odstaje w ogóle olej :)

Albo możesz też mieć ten sam problem co ja... czyli ogólne nie wiadomo co się stało po remoncie i ucieczka ciśnienia oleju. :P

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 15:51
autor: boris
okazało się że patyczek był :D

raczej chyba mam ten sam problem co ty czyli nie wiadomo o co chodzi :mrgreen:

Myślę że dorobimy się swojego prywatnego działu na forum.

mam już nazwę: "Skrzywdzeni przez explorera"

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 15:54
autor: boris
Nie mam patyczka jeszcze
w nagrodę za udział w rozmowie dostaniesz ode mnie patyczek :mrgreen:

Zapraszam na PW po odbiór nagrody

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 15:55
autor: Rad-T
Dobrze, że nie patyczkiem :D

A tam od razu skrzywdzeni - powiedziałbym, że tylko podmęczeni :D

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 16:01
autor: boris
ja już mam nauczkę do końca życia zesra się rozrząd laweta polska-niemcy-polska rozładunek exa na placu stary silnik won następny 2 dni zrobione i na 50 tyś z głowy, a ty wywalasz 6 klocków i po tysiącu jesteś w punkcie wyjścia

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 16:13
autor: kizio 730
Tak się kiedyś zastanawiałem czy można by było na przykład dorobić taki zapadkowy napinacz jak mają motocykle to by może te nieszczęsne rozrządy nie padały tak często ,

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-04, 16:24
autor: boris
myślę że jak zrobimy z Radkiem doktorat z SOHC i dostaniemy Nobla, ja pośmiertnie oczywiście bo mam słabe serce i przez explorera będę żył połowę krócej

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-06, 10:01
autor: Rad-T
myślę że jak zrobimy z Radkiem doktorat z SOHC i dostaniemy Nobla, ja pośmiertnie oczywiście bo mam słabe serce i przez explorera będę żył połowę krócej
Pociesz się, że nie jesteśmy osamotnieni :D
W dwulitrowym dieslu N47 firmy BMW (która odniosła najwięcej zwycięstw w konkursie na "Silnik Roku") naprawa rozrządu trwa 1,5 dnia i wymaga: wyjęcia silnika lub skrzyni biegów, rozkręcenia układu wtryskowego, wymiany hydraulicznych popychaczy, a czasem również koła zębatego trwale połączonego z wałem korbowym. Koszt tej operacji sięga 15 tys. zł.
to taki fohace to pikuś :D

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-06, 10:30
autor: resetx
eee no u nas nie jest przecież tak źle (jak wszystko pójdzie ok ;) )tzn finansowo względem innych aut i wymiany rozrządu :D

Re: Patyczek do sohc

: 2014-03-07, 15:14
autor: boris
Znaleźliśmy przyczynę dzwonienia z silnika... popuściła śrubka łącząca rurę wydechowa z katalizatorem i dlatego dzwoniło :-D