Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Ostatnio jak tak sie juz chlodniej zrobilo za oknem - przy odpalaniu exa po nocy albo po calym dniu pod praca w pierwszej sekundzie odpalania rozrzad napiera jak sto smokow, slychac go okrutnie glosno, potem oczywiscie dostaje oleju i wszystko gra prawie... tzn poki silnik sie troszke nie rozgrzeje to grzechocze tez.. ale tylko troszke

Rozrzad teoretycznie robiony, napinacze, patyczki wszystko przecwiczone, czyzby po 100.000 zaczelo sie od nowa ? Olej ma jakies 9000 przebiegu wiec wkrotce go wymienie.

Hmm Radku,OHV tego nie maja

chyba jednak poprostu taka uroda tego silnika a te wymiany i podmiany elementów rozrzadu nie załatwiają tej wady w 100%
moim zdaniem ważne jest utrzymanie poziomu oleju na max żeby było dobre cisnienie tak np jest w starszych audi 2,8 (takie mam) jak juz mają troszkę przejechane to żeby nie dzwoniła klawiatura to utrzymujesz poziom oleju na max i jest dobrze
choć to tylko moja teoria bo w sumie nie wiem czy te rozrzady lecą od za małego cisnienia (napiecia) czy odwrotnie od za dużego
ale chyba to pierwsze

Rad-T, wymień napinacze, bo po 100 tys km mogą mieć już dosyc
i zalej żadszym olejem na zime

no zaczne od oleju w sobote moze wymienie i zobaczymy, jak bedzie tyrkolic dalej to zmienie napinacze.. a jak bedzie dalej tyrkolic.... to pozostaje robic obrzyna hehhehehehehe

ja olej zmieniałem poprawa duża napinacze też i poprawa była również ale oczywiście to powraca powoli powoli ale powraca

napinacze wymienione, przod i tyl - chyba jednak nadal troche tyrkoli przy zimnym silniku - poki co nie bylo minusowej temperatury wiec ciezko stwierdzic.
napewno na tylnym napinaczu widac bylo dwa slady.... jeden plycej, drugi glebiej wiec cos tam sie zaczyna dziac
Dzieki Adam za pomoc przy wymianie i udostepnienie warsztatu

Drodzy Koledzy a jak sprawa rozrządu wygląda w exIII silnik 4.6l V8, czy tez należy wymieniać napinacze po około 100tys?

Witam
Ja chyba tez zauważam takie coś jak u ciebie Radek. Po zapaleniu silnika, jak zimny słychać jakby grzechotanie albo tyrkolenie... po kilku minutach ustaje jak ręką odjął, jak się rozgrzeje silnik.
Ja napinaczy jeszcze nie wymieniałem, sprawdzałem tylko że mam nowego typu; ale widać że trzeba wymienić.
Po nowym roku będę prosił kogoś z kolegów o pomoc w wymianie tych napinaczy.
Póki co pozdrawiam

po wymianie oleju zwykle to grzechotanie znika(sprawdzone wielokrotnie),o ile nie ma pękniętego ślizgu itp.
nie wiem tak naprawdę co ile w ex powinno się zmieniać olej.ja zmieniałem co 10.000 ale w amerykańcach często na klapce przeciwsłonecznej jast napisane żeby co 6000 mil wymienić olej.może jak się zbilżacie do tego przebiegu to zaczyna się odzywać rozrząd.
miałem kiedyś audi i tak jak kolega wcześniej wspomniał dolewanie oleju uciszało samoregulatory jadnak wydaje mi się że chodziło nie o max stan a o dawkę nowego oleju.
w sporcie sohc też tak miałem z tym grzechotaniem.

po wymianie oleju zwykle to grzechotanie znika(sprawdzone wielokrotnie),o ile nie ma pękniętego ślizgu itp.
nie wiem tak naprawdę co ile w ex powinno się zmieniać olej.ja zmieniałem co 10.000 ale w amerykańcach często na klapce przeciwsłonecznej jast napisane żeby co 6000 mil wymienić olej.może jak się zbilżacie do tego przebiegu to zaczyna się odzywać rozrząd.
miałem kiedyś audi i tak jak kolega wcześniej wspomniał dolewanie oleju uciszało samoregulatory jadnak wydaje mi się że chodziło nie o max stan a o dawkę nowego oleju.
w sporcie sohc też tak miałem z tym grzechotaniem.

No mam nadzieje ze to pomoże. Ja rzeczywiście zbliżam się do terminu wymiany (przebieg jest około 118kkm a wymiana ma być na 119kkm). I prawdę mówiąc zauważyłem te objawy grzechotania niedawno (w zeszłym tygodniu chyba).
Co prawda leję od zawsze olej MObil 1 mineralny 15w40; tym razem chciałbym zalać jakiś 10w40, półsyntetyk albo Motul albo Durablend Valvoline; mam nadzieje ze praca silnika i rozrządu się nie pogorszy.

...Co prawda leję od zawsze olej MObil 1 mineralny 15w40; tym razem chciałbym zalać jakiś 10w40, półsyntetyk albo Motul albo Durablend Valvoline; mam nadzieje ze praca silnika i rozrządu się nie pogorszy.

szczerze mowiac to chyba nie najlepszy pomysl bo polsyntetyk moze Ci troche zbyt dokladnie "umyc" silnik od srodka i go troche rozszczelnic. ale z drugiej strony przebieg masz maly - no bo co to jest 118 kkm?

...Co prawda leję od zawsze olej MObil 1 mineralny 15w40; tym razem chciałbym zalać jakiś 10w40, półsyntetyk albo Motul albo Durablend Valvoline; mam nadzieje ze praca silnika i rozrządu się nie pogorszy.

szczerze mowiac to chyba nie najlepszy pomysl bo polsyntetyk moze Ci troche zbyt dokladnie "umyc" silnik od srodka i go troche rozszczelnic. ale z drugiej strony przebieg masz maly - no bo co to jest 118 kkm?

moze i przebieg maly na liczniku, ale rok '99; więc kto wie... czy licznik nie byl przekręcony o te kilka kkm

geos1, ja bym na twoim miejscu się zastanowił jeszcze nad tą zmianą oleju. Ogólnie jest zasada że nie zmienia się z mineralnego na syntetyk.
Jest duża szansa że po wymienie zacznie płynąć tu i tam, a co do przebiegu to sam wiesz najlepiej, czy ogólne zużycie odpowiada temu oprzebiegowi czy nie

A ja mam do was takie pytanie czemu nie lejecie oleju takiego jaki być powinien czyli


5W-30 bo chyba taki powinien być w tym silniku?????

ja też miałem problem z tyrkoleniem z tyłu silnika wymieniłem napinacz olej na właściwy i jest wszystko spoko

zaryzykowałem i wlałem syntetyczny 5w-30 i po 25tys.jeszcze się nie rozszczelnił.