Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam kolegów

Jeszcze kilka dni temu wydawało mi się, że zaraz po zapuszczeniu mojego Explo II słychać niepokojące "chromolenie" od rozrządu; ucicha po rozgrzaniu silnika - po jakich kilkunastu minutach.
Dzisiaj jednak zaobserwowałem co innego : po zapaleniu silnika na wyłączonej klimie nic niepokojącego nie słychać; rozrząd chodzi cichutku, żadnych podejrzanych metalicznych odgłosów nie słychać. Jednak po przekręceniu włącznika klimy za kilka sekund pojawia sie pyknięcie od kompresorka klimatyzacji i pojawia się odgłos w rodzaju "żężenia", chromolenia może nawet z metalicznymi odgłosami, jakby mały traktor tyrkotał; do tego stopnia, że myślałem że to od rozrządu.
Widać z tego że problem jest w mechanizmie klimatyzacji chyba? Czy to normalne czy tak już musi być? Klima działa generalnie bardzo dobrze, i chłodzi i grzeje szybko; nie mam zastrzeżeń. NIepokoi mnie tylko ten odgłos jej działania?
Czy u was jest tak samo? Czy to u mnie coś zaczyna wysiadać? Co sprawdzić - jakieś sugestie??

Z góry dziękuje!

PS
( ale olej i tak zmieniam na 10w40 Motul Synergie plus...zobaczymy co będzie, bo jest nieco rzadszy od tego co teraz zalewam - 15w40 mobil1)

Klima działa generalnie bardzo dobrze, i chłodzi i grzeje szybko

Klima nie grzeje!
Podjedź do serwisu niech sprawdzą ciśnienia bo może jest na krótko i brakuje czynnika albo łożysko się kończy

Klima działa generalnie bardzo dobrze, i chłodzi i grzeje szybko

Klima nie grzeje!
Podjedź do serwisu niech sprawdzą ciśnienia bo może jest na krótko i brakuje czynnika albo łożysko się kończy

No tak, sluszna uwaga luk_jag;
tzn. te odgłosy niepokojące slysze zawsze jak tylko pokrętło ustawione jest w ktorejś z pozycji gdzie załącza się klima.

Więc wydaje mi się że to łożysko na sprężarce

Moja jak najbardziej też grzeje, bo mam zawór trójdrożny, który odwraca jej obieg jak jest zimno. Mam taki komfort, że zaraz po uruchomieniu zimnego silnika z nadmuchów leci ciepłe powietrze.

gregor-ros1, i działa toto bez problemowo

A no działa, z tym że z moich obserwacji wynika że tylko chwilę, czyli do momentu lekkiego zagrzania się silnika, no bo ta chłodnica od klimy jest w tedy na pograniczu zamarznięcia.

to jak się będę udawał do koniecpoa to może zaglądnę do ciebie i obgadamy to przy bifku