Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Poszukuje rysunkow technicznych, najchetniej z wymiarami kaset rozrzadu SOHC jesli ktos mialby to ja bardzo ladnie poprosze. Manius ? moze w Twoich nieskonczonych archiwach sie cos znajdzie ? Rodzi sie szatanski plan opanowania SOHC... a co z tego wyjdzie bedziemy na biezaco informowac

znalazlem to na niemieckim forum

http://www.explorer4x4.de/viewtopic.php?t=4349

Radek chyba masz fachmana który to ci dorobi pewniejsze i trwalsze.

cóż mi się kroi rozrzad kupić muszę łańcuch koła i slizgi przód i tył może z nowych zdejmiemy wymiary a co kombinujesz zrobić całe metalowe kasety czy jak ?
myślę że styczeń lub poczatek lutego kupie

dokladnie taki jest pomysl... moze to rozwiarze problem bo z tym plastikiem idzie ocipieć...

pytanie czy nie będą się opiłki sypać z metalowych i w silniku krążyć

a jak tak to mam pytanie te plastikowe się rozpadają czy wycierają (w czym dokładnie jest problem)?

rozpadaja - pekaja o opilkach tez myslalem, bede chcial z jakims technologiem pogadac. Moze ktos z forum ?

bo w sumie jakby było coś co się ściera (kazdy metal i tak chyba mniej niz plastik) ale ściera się na pył a nie na wiórki to takie chyba wyłapie filtr
jeszcze trzeba by było prześledzić drogę oleju gdzie on idzie jak juz opłynie kasety fajnie by było jakby leciał bezpośrednio do miski bo potem musi przejść własnie przez filtr i by było po sprawie

Ja się tylko zastanawiam, czy aby nie były te plastykowe kasety pomyslane tak, by wrazie awarii to one poleciały, niedopuszczając w ten sposób do cięższych uszkodzeń innych elementów silnika?

nic z tego nie wyjdzie niestety materiał ślizgowy musi być trwalszy niż po którym chodzi. Tego etapu nie przeskoczy sie już myślałem poprawić rozrząd w nissanach almerach i sunny bo łańcuchy i napinacze po 150tys są nie przyzwoicie głośne. Bez obrazy ale sztab ludzi pracował nad ta technologia i nawet jak cos zrypali to ciężko zmienić konstrukcje na żywotniejszą.

Rozumiem,że elemetem newralgicznym jest plastikowy ślizg i to on właśnie pęka luzując łańcuch, który to powoduje totalny bałagan?
Generalnie jest taka zasada,że zużywa się materiał z którego wykonany jest element napierający a nie napierany. Metal odpada, bo posypie się wiór. Mercedes wykonywał ślizgi w formie aluminiowego odlewu na który nałożona była nakładka z odpowiedniego tworzywa, po którym przesuwał się łańcuch.
Problem polega na właściwym doborze owego tworzywa odpornego na procesy starzeniowe postępujące w wyniku działania gorącego oleju oraz na ścieranie.
To jest do zrobienia tylko pozostaje pytanie o koszty formy odlewniczej oraz doboru materiału ma okładzinę.
Mam dobre układy na Polibudzie w Pniu w zakładzie fizyki i chemii polimerów, musiałbym tylko mieć taki slizg w ręce.

nic z tego nie wyjdzie niestety materiał ślizgowy musi być trwalszy niż po którym chodzi. Tego etapu nie przeskoczy sie już myślałem poprawić rozrząd w nissanach almerach i sunny bo łańcuchy i napinacze po 150tys są nie przyzwoicie głośne. Bez obrazy ale sztab ludzi pracował nad ta technologia i nawet jak cos zrypali to ciężko zmienić konstrukcje na żywotniejszą.

mysle ze tu akurat zadzialala ekonomia a nie fizyka. Taniej bylo obcykac problem nowymi napinaczami i stwierdzic ze to juz rozwiazuje sytuacje niz produkcja i wymiana w ramach akcji serwisowej calych slizgow. Jakos nastepne wersje SOHC (produkowane do dzis) nie maja juz tych problemow wiec cos innego konstrukcyjnie zrobiono.

A nie mozna kupic rozrzadu od tego najnowszego co sie nie psuje i dopasowac?

ślizg w dosłownym tego słowa znaczeniu czyli nakładkę plastikową można zaadaptować z innego auta.opel np.atra diesel ma takie ślizgi nakładane na aluminiowy odlew(bardzo proste wykonanie i mocowanie).wpina się je jak ochraniacz na łyżwę i nie mają możliwości spaść po dociska je łańcuch.
w ex problem tkwi nie w tych właśnie ślizgach a w tym że kasety zostałe zrobione z plastiku.przednia co prawda jest szajsmetalowa ale jest zbyt delikatna mimo że jest miejsce aby użyć trwalszego rozwiązania.ostatecznie kasety można zrobić z czegokolwiek aby tylko były odporne na kilka porannych szarpnięć łańcuchem zanim nie napompują się olejem napinacze,a ślizgi założyć z innego auta z materiału który jest do tego przeznaczony.

aha,co do najnowszego SOHC.nie wiem do którego roku produkowali dokładnie to samo rozwiązanie rozrządu ale w 2003 roku jest ten sam problem.