Strona 1 z 1

traumatyczny rozrząd

: 2010-07-05, 14:30
autor: kmc
im więcej czytam Wasze forum, tym większa trauma mnie ogarnia, wobec planowanych inwestycji z eXem. Czy gdzieś w moich okolicach Warszawa, Łódź, Toruń - jest ktoś, do kogo można podjechać, żeby posłuchał, czy u mnie jest rozrząd w "pariadkie"?
Teoretycznie był on wymieniany, ale kwitów na to nie mam, bo eks właściciel nie mógł znaleść. Z autopsji jednak wiem, że praktyka mocno się mija z teorią ;-)
Wolę stracić 50l paliwa i spać spokojnie, niż zacząć inwestycje w auto a nagle spotka mnie niespodzianka, w postaci wymiany rozrządu, co może mocno przekroczyć zaplanowany budżet.
Moja trauma osiągneła już taki stopień, że słyszę stuki, puki i jazgoty wszędzie i na zimnym i na ciepłym i na gorącym silniku ;D
pozdrawiam

Re: traumatyczny rozrząd

: 2010-07-05, 14:32
autor: Rad-T
W Wawie jest Adam533 który jeden rozrząd już wysadził, parę wymienił :D więc "na ucho" może co nieco powiedzieć. W Łodzi jest wajc83 - też wymieniał i wysadzał rozrządy :lol: więc też pewnie może posłuchać.

Re: traumatyczny rozrząd

: 2010-07-08, 18:44
autor: kmc
W Wawie jest Adam533 który jeden rozrząd już wysadził, parę wymienił :D więc "na ucho" może co nieco powiedzieć. W Łodzi jest wajc83 - też wymieniał i wysadzał rozrządy :lol: więc też pewnie może posłuchać.
no i sie dowiedziałem i cały mój misterny plan w pissdu. Zastanawiam sie szczerze, czy nie sprzedać go tak jak stoi, tym bardziej, ze to wyjątkowo zadbane auto, salon polski tylko rozrząd do wymiany, no i nigdy nie widziało gazu....

Re: traumatyczny rozrząd

: 2010-07-08, 19:06
autor: Krzysztof Kurek
Jaki masz przebieg?
Mój '97 ma 141.000 i chodzi cicho jak wentylator (ups aby nie zapeszyć) :x

Re: traumatyczny rozrząd

: 2010-07-08, 22:52
autor: kmc
Jaki masz przebieg?
Mój '97 ma 141.000 i chodzi cicho jak wentylator (ups aby nie zapeszyć) :x
wg wskazań 214000 auto wyjatkowo zadbane, nic nie stuka, nic nie puka, wszystko działa, olej w skrzyni czysciusienki, podobnie jak w silniku, ale jednak rozrzad napierdala. Dlugo myslalem i jednak jest for sale, ale o tym w dziale gielda.

Re: traumatyczny rozrząd

: 2010-07-10, 17:30
autor: Rolnik
Jak takie Cacy to moze od razu chodzilo Ci o sprzedaz bo jesli nie to wydatek max 4 tysie oplaca sie . Ja rozrzad zrobilem przy okolo 100 tys auto kupilem cacy i po 3 latach jest cacy jeszcze bardziej ma teraz 170tys i nie mam zamiaru sie go pozbywac chociaz moze jak wentylator nie chodzi :lol:

Re: traumatyczny rozrząd

: 2010-07-10, 19:05
autor: Krzysztof Kurek
Ja rozumiem, że nie każdy EX musi paść na rozrząd, bo tak naprawdę nie wiem co robić, wymieniłbym na nowszy ale mój naprawdę chodzi rewelacyjnie, kupiłem go z przebiegiem 72.000 teraz mam 141.000 i jest to rocznik '97? :-/

Re: traumatyczny rozrząd

: 2010-07-11, 09:16
autor: Rolnik
Ale w czym problem na zapas nie ma co wymieniac .Zanim sie rozleci dlugo go slychac