witam wszystkich,mam taki mały problem.Trzy miesiące temu wymieniłem uszczelki pod dolotem i autko zaczeło elegancko pracować,nie gaśnie nie szarpie,to była ewidentna wina starych uszczelek i jak zasysał lewe powietrze to paliła się kontrolka na czerwono katalizatora(taki czerwony grill).Jakiś czas był spokój a teraz znów się zapaliła i czy to możliwe żeby te uszczelki przez trzy miesiące szlak trafił,mam jeszcze wątpliwości co do silniczka krokowego to jest od mazdy 2,5.16v,bo mój orginał padł na dobre.Czy przez ten silniczek może łapać lewe powietrze ,a można wyczuć że autko jest teraz bardziej zamulone.....proszę szanownych kolegów o poradę

,a może to wina przewodu podciśnienia,czy któryś z kolegów ma może schemat przewodów do exa 98r,207km,sohc
Ostatnio zmieniony 2011-12-09, 12:49 przez
Robi222, łącznie zmieniany 1 raz.