Witam.
Czy ktoś potrafi rozszyfrować dziwne dźwięki, jakimi emanuje mnie komputer pokładowy?
Każdorazowo, po uruchomieniu silnika i dalej w równo półgodzinnych odstępach komputer wydaje z siebie pięć serii po pięć dźwięków. Diagnostyka wykazała błąd poduszki w fotelu kierowcy i błąd kontrolki tej poduszki. Problem jest prawdopodobnie w kablach.
Pamiętam, że długi czas lampka kontrolna poduszki się świeciła. Nie pamiętam kiedy zgasła, ale możliwe, że w chwili, gdy zaczęło plumkać.
Czy jest taka możliwość, że żarówka w kontrolce się przepaliła i komputer wybrał inną drogę sygnalizacji?