no więc tak

nagrzewnica jest wstawiona nówka sztuka - jakiś zamiennik, bo nie przechodzi metalowymi przewodami do komory silnika, tylko wisi na gumowych wężach, ale jest szczelna, wydajna, nie idzie jej dotknąć jak się nagrzeje.
Powodem jest wiskoza, po zablokowaniu auto bez problemu wskoczyło na połowę skali temperatury, a w środku zrobiło się cieplutko
Tylko co jest z tym wisko nie tak ? Kręci się swobodnie bez odpalonego auta, daje się zablokować bez problemu przy odpalonym aucie (wystarczyło delikatnie przesunąć obudowę wiatraka, tak żeby zblokowała śmigło i już stał. Natomiast przy odblokowanym śmigle i odpalonym silniku wisko napiera non stop wychładzając w ten sposób silnik i układ. Przecież tam jest tylko olej, który to spina i tyle. Wiskoza do wymiany ?
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...