Witam serdecznie po dłuższej nieobecności

W tym czasie zamieniłem Explo na Lincolna Town Car aczkolwiek jeden potworek jak i drugi to Fordy w związku z czym pozwolę sobie zasięgnąć porady szanownych kolegów i koleżanek w kwestii nurtującego mnie problemu. Mianowicie kiedy przepływomierz jest podłączony i uruchamiam samochód - zapali i od razu gaśnie. Kiedy uruchomię auto przy odłączonym przepływomierzu zapali i chodzi lekko nierówno - jak wepnę przepływomierz od razu gaśnie

. Natomiast na gazie jest inna bajka. Uruchamiam go na benzynie (przepł. odłączony) i przełączam na gaz. Auto chodzi idealnie równo. Bez problemu można podpiąć przepływomierz i również chodzi idealnie. Pomiar napięć na przepływomierzu jest książkowy. Czy może być to wina krokowca - w którymś poście było napisane że lubi się zapaskudzić od gazu. Proszę o poradę.