Problem z ładowaniem

[szymonfx]

Jakiś czas temu zauważyłem , że w czasie włączania kierunkowskazów , włączania lamp itd , wskaźnik ładowania skacze i odchyla się w stronę nieładowania . Na wolnych obrotach miernik pokazuje , że ładuje poprawnie alternator ale jednak jak włącze kierunkowskaz widzę , że delikatnie miga też podświetlanie zegarka , tak jakby kierunki ciągnęły prąd z akumulatora a alternator nie ładował choć miernik pokazuję że ładuje . Wymieniłem akumulator na nowy ale sytuacja jest identyczna jak na starym . nie wiem co mogło spowodować takie wahania wskazówki ładowania , widocznie coś jest nie tak .

[zaraki]

mozliwe ze masz zwarcie w przekazniku zespolonym(tak mysle )

[szymonfx]

a gdzie on się znajduje ?

[starwind]

nie koniecznie może to po prostu awaria wskaźników
może gdzieś któryś kabel nie styka przy tablicy

[Leszek]

szymonfx, sprawdź napięcie na akumulatorze jakimś miernikiem cyfrowym , powinno wynosić ok 14,4 przy 2000obr/min. Takie objawy jak opisujesz pasują do wytartych pierścieni na wirniku alternatora. Możliwe też że kończą się szczotki.

[starwind]

nie koniecznie cyfrowym bo cyfrowy nie zawsze zdążysz zauważyć chwilowe spadki napięcia a na analogowym widać jak się wskazówka rusza

[Leszek]

starwind, masz rację , ale teraz łatwiej o cyfrowy (kilkanaście pln ) niż analogowy

[starwind]

ja używam w takich przypadkach starego wojskowego woltomierza wyciągniętego z jakiejś ciężarówki

[zaraki]

to ten gdzie masz migacze i reszte przy kierownicy

[szymonfx]

sprawdziłem alternator , szczotki są duże ale komutator jest wytarty na ok nicałego milimetra , czy to może być przyczynom ? , diody są ok . Zauważyłem , że na zimnym silniku lub alternatorze - wskaźnik pokazuję większe ładowanie ale za ok 2 minuty spada i do tego jak włącze światła to wskaźnik w ogóle wychyla się w lewą stronę w stronę nieładowania .