Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
BigBoyKR
Posty: 345
Rejestracja: 2008-11-25, 21:41
Lokalizacja: Kraków/StW

problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 16:27

Ku przestrodze dla kolejnych - nie zawsze trzeba kupować nową pompę paliwa.
No więc... objawy były klasycznie padającej pompy paliwa, raz się włączała, raz nie, na koniec dawała ciśnienie paliwa takie, że ledwo na wolnych obrotach chodził.
Okazało się, że pompa jest ok. Przegnite były kable zasilające pompę... z czego oni je robią?? Identycznie miałem z kablem w prawym tylnim pozycyjnym. Po prostu miedź skorodowała i sypie się w rękach... kurczę... nie za dobrze.
Jesli mod uzna, że temat niewarty "siedzenia" w warsztacie to do zsypu proszę.
zgrzeszyłem... nie mam już Ex...

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 18:31

każde spostrzeżenie warte warsztatu :) zdecydowanie zostawiam.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Gregorek
Posty: 51
Rejestracja: 2010-02-24, 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 21:24

Czy jest możliwość dostania się do okablowania pompy paliwa bez zdejmowania zbiornika ?
Obrazek

Awatar użytkownika
BigBoyKR
Posty: 345
Rejestracja: 2008-11-25, 21:41
Lokalizacja: Kraków/StW

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 21:27

Właściwie możesz zapomnieć. Pompa jest na górze i nie ma się tam jak inaczej dostać. ja mam zdjęty bak i wał.
zgrzeszyłem... nie mam już Ex...

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 21:30

ale wał niepotrzebnie....
żeby zrzucić bak to 4 śruby od osłony (dwie przód, dwie od "podwieszenia") i potem 3 śruby od baku - dwie przód i jedna od obejmy - z drugiej strony obejma jest wsunięta takim zaczepem w kształcie litery T w ramę.

Oczywiście trzeba pamiętać o stopniowym opuszczaniu baku, potem odłączeniu przewodów i dopiero całkowitym opuszczeniu.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
BigBoyKR
Posty: 345
Rejestracja: 2008-11-25, 21:41
Lokalizacja: Kraków/StW

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 21:34

Zgadzam się, że można bez. U mnie wygodniej było go ściagnąć. auto i tak stoi i stać będzie do wtorku na warsztacie. czekam jeszcze na końcówki drążków kierowniczych i krzyżak... mam nadzieję, że dojdzie na czas.
zgrzeszyłem... nie mam już Ex...

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 22:34

No to jak i u mnie przyczyną nie okazała się pompa, ja miałem zamówioną ale jeszcze udało mi się zrezygnować ;-)
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

Awatar użytkownika
BigBoyKR
Posty: 345
Rejestracja: 2008-11-25, 21:41
Lokalizacja: Kraków/StW

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-18, 22:36

Moja będzie robić za zapasówkę :) bo wiem, że jak sprzedam to mi zaraz padnie ta w baku... a tak, pojeździ sobie zapasowa to i oryginał nie padnie... te urządzenia to złośliwe bestie :D
zgrzeszyłem... nie mam już Ex...

Awatar użytkownika
Gregorek
Posty: 51
Rejestracja: 2010-02-24, 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-19, 08:11

A jaki może być koszt takiej naprawy w serwisie-czy to pompy,czy wiązki?
Ile powinno się znajdować paliwa w zbiorniku (minimalnie) żeby ssak i pompa w ogóle pociągnęły.
Podkreślę to że stoi pod kątem około 20 stopni.
Może ja nie mam dość paliwa (około 10 litrów). :-/
Obrazek

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-19, 08:38

w którą stronę pod kątem :) przodem czy tyłem, jak zanurkowałeś przodem to nie ma szans żeby pociągnął paliwo. Miałem kiedyś 1/4 baku czyli prawie 20 litrów, postawiłem auto przodem w dół i tak mi zostało :D musiałem na luzie stoczyć auto na pole żeby odpalić :P
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
BigBoyKR
Posty: 345
Rejestracja: 2008-11-25, 21:41
Lokalizacja: Kraków/StW

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-19, 08:57

Co do kosztów: pompa paliwa 130 zł.
Jakie bedą koszty odbudowy wiązki czy zrzucenia baku to już zależy od mechanika.
Ja będę w stanie podać koszty we wtorek. Aktualnie robi się:
przegląd ;)
nieszczęsna wiązka do pompy paliwa
wymiana końcówek drążków kierowniczych obu
wymiana oleju plus filtr i czujnik ciśnienia
najprawdopodobniej wymiana paska wielorowkowego
naprawa visko - brutalna - tzn włączone będzie na stałe... wiem, wiem... xle robię ;)
Dlatego koszty podam najprawdopodobniej za tą całość.
zgrzeszyłem... nie mam już Ex...

Awatar użytkownika
Gregorek
Posty: 51
Rejestracja: 2010-02-24, 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-19, 10:11

Właśnie o to chodzi że nie zanurkowałem-stoję grzecznie zaparkowany częściowo na jezdni i częściowo na chodniku.
Obrazek

Awatar użytkownika
BigBoyKR
Posty: 345
Rejestracja: 2008-11-25, 21:41
Lokalizacja: Kraków/StW

Re: problem z paleniem na PB, pompa paliwa. Ku przestrodze ;)

2010-06-19, 12:22

Pompę paliwa powino być słychac przez chwilę po włączeniu zapłonu (jeszcze przed uruchomieniem silnika). Sprawdź czy słychac cokolwiek.
A tak offtopicznie: okazało się, że krzyżaka tylnego mostu (od wału) to właściwie nie ma... po łożyskach zostało wspomnienie :( przynajmniej wiem co tak wyło ;)
Ale mój mechanik stwierdził, że auto jest zarąbiste: nie ma wału, nie ma baku, wiązka elektryczna rozgrzebana a auto dalej pali (na lpg) i samo wjeżdza i wyjeżdza z warsztatu (na przednim napędzie) :D nie poddaje się :D
Ostatnio zmieniony 2010-06-19, 14:13 przez BigBoyKR, łącznie zmieniany 1 raz.
zgrzeszyłem... nie mam już Ex...

Wróć do „WARSZTAT”