Krokowiec padł?

[kamura]

Witam szanownych Klubowiczów.Mam dziwne pytanie,czy można jeździć z odłączonym silnikiem krokowym?W trakcie jazdy nic się nie dzieje,nie traci obrotów,nie gaśnie.Powodem odłączenia była próba dojścia do ładu dość wysokimi wolnymi obrotami.Szczególnie na zimnym silniku potrafił utrzymywać ok 1500obr,co np przy manewrowaniu nie jest miłe.Jeśli ktoś miałby jakiś pomysł na moj problem to prosze o odpowiedź.Pozdrawiam

[kszesz]

Próbowałeś go wyczyścić ?

[kamura]

nie,nie miałem czasu,musiałem coś na szybko wymyśleć

[shawel]

...

[kamura]

Nie,nie ruszałem przepustnicy.Krokowca wyczyściłem ale efektów brak.Jeszcze wymienię filtr powietrza.Szczelność sprawdzałem plakiem,wszystko ok.I tylko te cholerne obroty nie są w porządku

[hogar]

Jeżeli obroty są właściwe na ciepłym silniku to jest w porządku, tylko gorzej będziesz miał z odpaleniem bo na zimnym może gasnąć. Przy prawidłowym działaniu attuatora (krokowego) obroty powinny spadać w miarę nagrzewania silnika i wynosić gdzieś miedzy 600-800. Jak są wyższe przy odłączonym krokowcu to masz nieszczelność. Gdy dobre to krokowy nawalił. To pierdoła, nie martw sie.