no ja cały motor wywaliłem i nie przypominam sobie aby 17 choc raz używałkilka 17-stek.
Przed II wojną był taki polski konstruktor, co zaprojektował samochód do którego obsługi potrzeby był tylko 1 klucz. No, ale wtedy nie było PraktikeraTo nie te czasy gdy zestawem narzędziowym Fiaciora można było ten samochód dokumentnie rozebrać... 13 i 10mm... i kilka 17-stek.