Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
piotr_z
Posty: 154
Rejestracja: 2008-03-23, 13:03
Lokalizacja: Marki

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-01, 09:58

.... Po prostu nigdy nie zostanę Prezydentem - nie znam się na elektryce.
przy ostatnich wyborach tez na to liczylem i co? :mrgreen:

a co do elektryki to jest pikus - sprawdz prepisy dotyczace montazu dodatkowego oswietlenia zewnetrznego. to jest dopiero szok :evil:

ps. jak znajde linka to podesle...
pzdr piotr_z
EX II - czarne i zabrane przez zone :(
chevrolet venture 3,4

renegades

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-01, 19:18

skoro padło pytanie...

kilka słów na temat przekaźnika może się komuś przyda

Ogólnie w zastosowaniach samochodowych najczęściej stosuje się przekaźniki elektromagnetyczne (taki jak na załączonej focie - w inst. sam. obudowane najczęściej czarnym plastikiem z naniesionymi oznaczeniami)

Jak to działa: przekaźnik ma dwa niezależne obwody, jeden to obwód cewki, drugi to styki przekaźnika. Kiedy podajemy zasilanie na cewkę ta wytwarza pole elektromagnetyczne i powoduje mechaniczne zwarcie styków (coś jak włącznik światła w instalacji domowej - czyli tak jakby ktoś włączył światlo), kiedy odłączymy zasilanie cewki, mechanizm sprężynowy powoduje rozwarcie styków (wyłączenie światła).


Po co to komu? : w zastosowaniach samochodowych zwykle po to, żeby uruchamiać prądożerne urządzenia nie stosując gigantycznych i niewygodnych włączników mechanicznych w kabinie samochodu. Czyli np. oświetlenie, załóżmy, że montujemy na dachu autka 4 halogeny o mocy P=55W (W - wat, jednostka mocy) każdy. Całkowita moc pobierana będzie więc wynosiła 4*55W czyli 220W. Ta informacja pozwala nam obliczyć jaki prąd będzie płynął w przewodzie zasilającym nasze halogeny. I=P/U czyli I=220/12=18,33A!!! ( W rzeczywistości prąd przy uruchomionym silniku będzie trochę mniejszy - rzędu 15,5-16A). Jest to dosyć duża wartość więc po pierwsze, musimy zastosować "grubsze" przewody (przewody o większej średnicy) - przy takim prądzie cienkie przewody grzały by się, co w wyjątkowo kiepskich przypadkach skutkuje testowaniem gaśnicy. Jak grubsze? Załączyłem ogólną tabelkę którą gdzieś kiedyś znalazłem, ale generalnie dobry przewód ma podane przez producenta maksymalne parametry obciążenia i tym się powinniśmy kierować. Ogólna zasada im dalej i im większy prąd tym grubszy przewód. Nie muszę chyba dodawać, że stosujemy przewody typu linka i najlepiej dobrych znanych producentów, jeżeli przewód ma byc zainstalowany na zewnatrz samochodu sprawdźmy co producent mówi o odporności na warunki atmosferyczne.
Kierując się tym co mówi tabelka zakładam, że wystarczy nam 4m przewodu o przekroju 4mm^2 (milimetry kwadratowe). Taki przewód ciągniemy do akumulatora, motujemy jak najbliżej akumulatora bezpiecznik, dalej przepuszczamy go przez styki przekaźnika COM i NO, i dalej do halogenów, masę do halogenów łapiemy np przy ich mocowaniu (trzeba oczywiście to zmierzyc)
co to jest COM na przekaźniku - to wspólny zacisk
NC - zacisk normalnie (przy braku zasilania cewki) zamkniety
NO - normalnie otwarty
czyli prąd będzie płynął przez zaciski COM i NO po podaniu zasilania na cewke przekaznika

Tak więc w kabinie montujemy sobie mały włącznik i podajemy przez niego zasilanie na cewkę.

Efekt
- prądy płynące w obwodzie cewki i włącznika w kabinie minimalne
- duży prąd ma zazwyczaj krótszą drogę do odbiornika (ciągnąc przewód z aku, do włącznika w kabinie i dopiero z konsoli na dach prawdopodobnie doszedl by z metr albo lepiej przewodu)
- włącznik nie musi być dostosowany do przepływu prądu rzędu kilkunastu amperów (nie wiem czy ktos chcialby odpalac halogeny heblem samochodowym ;) )

Jak dobrać przekaźnik?

wystarczy obliczyć jaki maksymalny prąd ma przepłynąć przez jego styki i dodać 20-30%. Przekaźniki są produkowane na konkretne prądy, np 2A, 10A, 25A itd. , i napęcia (tu głównie chodzi o cewkę)

Co się stanie jeżeli przez przekaźnik przepłynie większy prąd niż znamionowy - zazwyczaj zespojeniu ulegają styki przekaźnika, a jeżeli w pore nie odłączymy zasilania przekażnik nagrzeje się tak, że stopi obudowę, zupełnie jak z za cienkim kablem.


Wrzuciłem jeszcze schemacik jak można wysterować przekaźnik za pomocą "miękkiego" przycisku typu NO.

[ Dodano: 2008-11-01, 20:08 ]
nie dołączyłem poprzednio schematu, ale przy okazji wytłumaczę o co tu chodzi.

Schemat to jeden z pierwszych obwodów jakie robi się na warsztatach w szkole elektronicznej. Na tej zasadzie działa praktycznie każde urzadzenie które ma czerwony i czarny przycisk - np. szlifierka warsztatowa

Po wciśnięciu przycisku NO na cewke przekaznika zostaje podane napiecie, co powoduje zatrzasniecie styków COM, NO przekaznika i podanie napiecia na odbiornik. W tymsamym momencie + pojawia się na cewce (wzięty z za przekaźnika) i po puszczeniu przycisku przekaźnik nie wyłącza się.

W momencie wciśnięcia przycisku NO obwód ceki zostaje przerwany i przekaźnik przerywa obwód z odbiornikiem (napięcie zostaje podane na styk NC)

W obwód z odbiornikiem włączamy przekaźnik przez styki COM, NO. Cewkę podpinamy z jednej strony do masy, z drugiej do przycisku typu NC i od niego do przycisku NO i za przekaźnik do obwodu odbiornika. Przycisk NO podłączamy do +zasilania.

Do czego można to wykorzystać? Np. jako imobilajzer albo jako podtrzymanie zasilania na ryglu furtki, kiedy przycisk otwierajacy musi byc na tyle daleko, zeby nie siegnac go zza plotu ;)

albo do uruchamiania czegokolwiek w aucie (jeżeli nie damy przycisku NC urzadzenie będzie działało dopuki nie odetniemy zasilania, czyli np mozemy w ten sposob zrobic wlacznik swiateł, jeżeli zamiast zwykłego przycisku NC damy np termostat, możemy odpalić klimę, która sama wyłączy się po schłodzeniu auta do zadanej temp.)


mam nadzieje, ze w miare zrozumiałe i komus sie przyda

:-)
Załączniki
przekrojekablewu6.jpg
przekrojekablewu6.jpg (46.79 KiB) Przejrzano 3526 razy
przekaźnik.jpg
przekaźnik.jpg (26.72 KiB) Przejrzano 3526 razy
przekaźnik.jpg
przekaźnik.jpg (12.58 KiB) Przejrzano 3510 razy
Ostatnio zmieniony 2008-11-01, 19:24 przez renegades, łącznie zmieniany 2 razy.

kszesz
Posty: 727
Rejestracja: 2007-07-17, 22:59
Lokalizacja: W-wa Włochy

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-01, 20:47

Witaj Grabsz - nie moge sie obrazić - bo w tej materii jestem bardziej głupi niż noga od stołu i kawał ze mnie betonu. Po prostu nigdy nie zostanę Prezydentem - nie znam się na elektryce.
Piotrek nie przejmuj się, czytałem to o przekaźniku 2 x i dalej niewiele kumam ale przynajmniej wiem teraz, ze jak mi przestaną świecić halogeny to mogę oprócz wymiany żarówki dokupić też nowy przekaźnik. ;-)

Awatar użytkownika
piotr_z
Posty: 154
Rejestracja: 2008-03-23, 13:03
Lokalizacja: Marki

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-01, 20:59

Odpowiedz chyba dla wszystkich wyczerpujaca, ale...

dla uproszczenia:

na uzwojenie cewki podajemy napiecie np. z przewodu zasilajacego swiatla drogowe a na styki przekaznika podajemy napiecie z aku poprzez bezpiecznik i dalej na halogeny. w ten sposob uzyskujemy zadzialanie halogenow przy zalaczeniu swiatel drogowych.

jesli ktos bedzie potrzebowal jasniej to spoko - rozjasnie.


i jeszcze jedno: w przypadku zastosowania przekaznikow polskich (wloskich) koncowki 85 i 86 to obwod cewki a 30 i 87 to obwod stykow.
pzdr piotr_z
EX II - czarne i zabrane przez zone :(
chevrolet venture 3,4

renegades

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-01, 21:13

no faktycznie zabraklo tych informacji :-)
dodam jeszcze ze 87A to styk NC i moze taki troche jasniejszy schemacik
Załączniki
przekaźnik.jpg
przekaźnik.jpg (12.38 KiB) Przejrzano 3493 razy

Piotr1963

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-02, 09:57

Panowie to- KOSMOS!!!! - chyba bardziej jasna jest teoria względności. Dobrze, ze Kuba łapie sie w tym wszystkim.

Awatar użytkownika
fotomysz
Posty: 2359
Rejestracja: 2007-11-04, 11:32
Lokalizacja: Łódź
Kontakt: Strona WWW

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-11, 21:10

no to teraz wiem dokładnie dlaczego tak to działa , bo w praktyce wiem ze ma tak działac :D
Explorer '99 4.0L V6 + LPG, zawiecha +2" up .......... na razie :P
SHREK '09 4.0 V6 OHV :D
Stworzyłem POTWORA ;P
Miał być jeszce Sport ale się nie udalo :P więc jest SHREK

basstian

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-11, 21:15

renegades, dodac nalezy jeszcze ze czesto w przekaznikach przelączających styki 85 i 86 sa zabezpieczone diodą półprzewodnikową i biegunowość nie jest obojętna !
Załączniki
przekanik_917.jpg
przekanik_917.jpg (71.74 KiB) Przejrzano 3411 razy
Ostatnio zmieniony 2008-11-11, 21:21 przez basstian, łącznie zmieniany 1 raz.

renegades

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2008-11-16, 00:18

jeszcze jedna rzecz jak o zabezpieczeniach mowa... bezpiecznik zawsze o mniejszym amperażu niż przekaźnik!!

powód.. pierwszy najsłuszniejszy: ekonomia ;)

chevidan

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2009-05-05, 21:05

podłączyłem w końcu halogeny.na przekaźnikach dwa obwody po 2 x 55W czyli 110W na żyłę.przewód dałem 4mm2 więc ok,ale zastosowałem przewód z miedzi beztlenowej taki jak do głośników i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem.niby są lepsze bo stawiają mniejszy opór i co za tym idzie są mniejsze straty prądu ale nie wiem jak to wygląda pod wzglądem obciążeń.na przewodzie mam 9,1A obciążenia.

Awatar użytkownika
Moderator starwind
Moderator
Posty: 4858
Rejestracja: 2008-08-12, 20:49
Lokalizacja: Malbork
Model Explorera: '96 3" lift 32"BFG MT
Kontakt: Google+

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2009-05-05, 21:15

beztlenówki mają gorszą izolacje zobacz czy się nie grzeje bo możesz sobie spawarkę zrobić
Niech Moc Będzie z Nami :lol:
Adam

Klubowicz karolb863
Klubowicz
Posty: 2570
Rejestracja: 2009-12-26, 11:17
Lokalizacja: Poznań
Model Explorera: był II OHV,jest SOHC

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2011-01-01, 20:25

czy ktoś wie jak wyciągnąć instalację elektryczną ,np do halogenów,na dach bez wiercenia dziur w tym dachu?
tel. 606414212

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2011-01-01, 20:48

ja wyprowadziłem tylną klapą, od przodu wchodzą do kabiny przez grodź (obok oryginalnych przewodów), potem idą podsufitką za plastikowymi panelami, i dochodzą do klapy, tam w oryginalny łącznik klapa buda i potem szparą pomiędzy klapą a budą na dach.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Moderator starwind
Moderator
Posty: 4858
Rejestracja: 2008-08-12, 20:49
Lokalizacja: Malbork
Model Explorera: '96 3" lift 32"BFG MT
Kontakt: Google+

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2011-01-01, 21:08

spokojnie da się tak jak pisze Radek u mnie mam tak wyprowadzoną antenę do CB już dwa lata i nic się nie dzieje
Niech Moc Będzie z Nami :lol:
Adam

Klubowicz karolb863
Klubowicz
Posty: 2570
Rejestracja: 2009-12-26, 11:17
Lokalizacja: Poznań
Model Explorera: był II OHV,jest SOHC

Re: Dodatkowe światła na bagażniku dachowym

2011-01-01, 21:35

antenę też tak mam,nie pomyślałem że przewód do oświetlenia też można tamtędy puścić,trza będzie kupić z 10m tego przewodu.dzięki. :->
tel. 606414212

Wróć do „WARSZTAT”