no, nad tym to się głowił każdy właściciel explo I. Chyba nie było takiego co to by umiał od samego poczatku zmotać sam, bez niczyjej pomocy. wszyscy się męczyli od strony silnika. No bo tak jest wszędzie. Hm, wszedzie tylko nie u nas. U nas trzeba wykręcić plastikową obudowę, wykręcić reflektor i dopiero wtedy masz swobodny dostęp. Żarówki od długich/krótkich to jeszcze da radę z tyłu (od strony silnika) wymienić, ale spróbuj tak wymienić lampki postojowe

.