Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: Regeneracja maglownicy.

2012-07-10, 13:53

Czy jest jakaś możliwość regulacji oporu na maglownicy? Mam wrażenie, że kiedyś samochód jeździł stabilniej nie musiałem tak kontrować, luzów nie mam na końcówkach ani na drążkach, jak ruszam maglownicą odpiętą to jest dość luźno przez pół okrążenia drążka, wstawiam film dla jasności o co mi chodzi:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SZ_zqLXS ... detailpage[/youtube]
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

albricht
Posty: 885
Rejestracja: 2010-09-03, 21:33
Lokalizacja: Wa-wa
Model Explorera: Jeep

Re: Regeneracja maglownicy.

2012-07-10, 15:28

Jest luz można zlikwidować dużą śrubą która jet od czoła auta na wysokości kolumny kierowniczej.
Ale nie polecam samemu grzebać jedz do fachowca niech podkręci.
I tu uwaga istnieje ryzyko pęknięcia magla a dokładniej obudowa dolnego łożyska kolumny kierowniczej. Zdjęcie później :D
Exploiler I 93r całe szczęście się wyleczyłem
Jeep Grand Cherokee 5,2
Honda Accord 2,7l wersja USA
Masz problem z EX dzwoń śmiało 505 673 189
We wsi gadają że specjalista od ASB
Pier..... mam już dosyć explorerów nie naprawiam.

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: Regeneracja maglownicy.

2012-07-10, 16:53

n
Nie korzystam z uslug mechanikow. Musze najpierw wykrecic ta mniejsza w srodku?
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

Klubowicz karolb863
Klubowicz
Posty: 2570
Rejestracja: 2009-12-26, 11:17
Lokalizacja: Poznań
Model Explorera: był II OHV,jest SOHC

Re: Regeneracja maglownicy.

2012-07-21, 22:51

dzisiaj się wziąłem za tą moją przekładnię bo cieknie tak że wstyd parkować,bo plamy zostawiam wszędzie.
no i poległem :-( ,raczej nie da się tego zrobić na samochodzie,wyjąłem drążki,usunąłem olej z błotem i oczom mym ukazało się zabezpieczenie (z prawej strony przekładni),więc je wyjąłem,pod nim była duża metalowa podkładka,która po dłuższych oględzinach okazała się ,chyba,jakąś tuleją,po godzinie walki żeby ją wydobyć,odpuściłem bo nie ma tam żadnego punktu zaczepienia żeby ją jakoś wyciągnąć,pod tą tuleją widać było uszczelniacz,ale dostępu do niego dzielnie broniła owa tuleja,no to zabrałem się za lewą stronę,która mocniej cieknie,po oczyszczeniu okazało się że nic tam nie zdziałam ponieważ nic tam nie ma,tylko odlew obudowy przekładni :shock: ,okazuje się że całe to wspomaganie znajduje się po prawej stronie przekładni i wymiana uszczelniaczy odbywa się tylko od prawej str. więc nawet gdybym wywalił tą tuleję to nie wiem jak wydostałbym te uszczelniacze które są gdzieś w połowie obudowy,nie mówiąc już o prawidłowym założeniu nowych,z lewej strony nie ma żadnego dostępu,jest tam tylko wycinek zębaty listwy,na końcu jak już wszystko złożyłem do kupy to zauważyłem że w pudełku z uszczelniaczami jest instrukcja ich wymiany,ale nawet jej nie przeczytałem bo się załamałem jak to zobaczylem :-/ teraz leczę się piwem.
jak ktoś ma dobrą przekładnię to poproszę jakąś ofertę cenową.
tel. 606414212

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 3080
Rejestracja: 2007-08-02, 21:48
Lokalizacja: Dolny śląsk
Model Explorera: Ex 2002 4.6 V8; 2012 Camaro 45th 6.2

Re: Regeneracja maglownicy.

2012-07-22, 20:08

A może chcesz się pozbyć uszczelnień?
Był Ex2 97', Ex2 95' i ex2 99'. Jest ex 3 02'

Klubowicz karolb863
Klubowicz
Posty: 2570
Rejestracja: 2009-12-26, 11:17
Lokalizacja: Poznań
Model Explorera: był II OHV,jest SOHC

Re: Regeneracja maglownicy.

2012-07-22, 23:04

jeszcze nie wiem.
tel. 606414212

Awatar użytkownika
bondek
Posty: 771
Rejestracja: 2007-08-08, 11:09
Lokalizacja: Nie z tej ziemi :)
Model Explorera: Ex'98 4,0 U2

Re: Regeneracja maglownicy.

2012-07-22, 23:37

dzisiaj się wziąłem za tą moją przekładnię bo cieknie tak że wstyd parkować,bo plamy zostawiam wszędzie.
no i poległem :-( ,raczej nie da się tego zrobić na samochodzie,wyjąłem drążki,usunąłem olej z błotem i oczom mym ukazało się zabezpieczenie (z prawej strony przekładni),więc je wyjąłem,pod nim była duża metalowa podkładka,która po dłuższych oględzinach okazała się ,chyba,jakąś tuleją,po godzinie walki żeby ją wydobyć,odpuściłem bo nie ma tam żadnego punktu zaczepienia żeby ją jakoś wyciągnąć,pod tą tuleją widać było uszczelniacz,ale dostępu do niego dzielnie broniła owa tuleja,no to zabrałem się za lewą stronę,która mocniej cieknie,po oczyszczeniu okazało się że nic tam nie zdziałam ponieważ nic tam nie ma,tylko odlew obudowy przekładni :shock: ,okazuje się że całe to wspomaganie znajduje się po prawej stronie przekładni i wymiana uszczelniaczy odbywa się tylko od prawej str. więc nawet gdybym wywalił tą tuleję to nie wiem jak wydostałbym te uszczelniacze które są gdzieś w połowie obudowy,nie mówiąc już o prawidłowym założeniu nowych,z lewej strony nie ma żadnego dostępu,jest tam tylko wycinek zębaty listwy,na końcu jak już wszystko złożyłem do kupy to zauważyłem że w pudełku z uszczelniaczami jest instrukcja ich wymiany,ale nawet jej nie przeczytałem bo się załamałem jak to zobaczylem :-/ teraz leczę się piwem.
jak ktoś ma dobrą przekładnię to poproszę jakąś ofertę cenową.
mówiłem wcześniej o swoich przejściach, nie ma sensu kombinować, strata czasu, czy to samemu, czy to regenerować. W pierwszym przypadku kupa czasu, w drugim kupa pieniędzy, a i tak nie będzie dobrze.
Popieram wybór wstawienia dobrej używki.
Zamiast koła zapasowego.. KOŁO BLUESA :)

Wróć do „WARSZTAT”