to tak jak u mnie , wszystkie przewody , kostki , żarówki są oki . myśle ze to wina jakiegos przekaznika odpowiedzialnego za podanie właściwego napęcia po przekręceniu włącznika świateł . uzyskałem troche info na ten temat i wiem że amerykańce tak mają że w dziennych światłach jest mniejsze napięcie . TYLKO GDZIE JEST TEN PRZEKAZNIK

, czy nikt nie miał takich problemów ?
zaprowadzic do warsztatu zawsze można , ale jak bede wiedział gdzie ten przekaznik jest to moze uda sie samemu
