Ja sie poddalem i kupiłem silnik
Teraz tylko wymienić i mieć nadzieję że choroba minie.
Sprawdź ciśnienie na cylindrach, sporo to może powiedzieć o kierunku poszukiwań usterki. Trzymam kciuki
"tak czy siak... moim zdanie trzeba zwalać głowice... sprawdzenie... szlif... nowe uszczelki...
mnie też to czeka..."
dokładnie to co napisałem... częste wymiany świec... mnie do tej myśli nakłaniały...
Tylko w moim przypadku Ex nigdy nie szarpał (jeździł normalnie) ... podczas jazdy... płynu nie ubywało, olej był czysty, za autem chmury nie było... a i ciśnienie było na wszystkich cylindrach takie samo...także jeździłem dalej...
Robert TY Patryka na cytrynkę nie namawiaj, bo głowa tu już teraz bez picia Go boli, jak nam dziś mechanik zapodał info jakie to my w Henryku dziwne rzeczy mamy zrobione i to pewnie nie koniec niespodzianek...
Poucinane masy od kompa i kilku czujników, dorabiane kable elektryczne (a gdzie się podziały oryginały?), dziwaczne podłączenia gazu i kilka innych drobiazgów. Henryk na benzynie już dziś odpalił a jutro gazownia.
no to Robercie jak dla mnie to światełka w tunelu brak... póki co po wymianie nowy silnik pracował nadal nierówno, więc mechanik podmienił sterownik na ten od nowego silnika i dupa - immobilajzer nie pozwala odpalić silnika i co teraz? Ratunku!!!!!!!!!!!!!!