Stan oleju doprowadzony prawie do normy, autkiem nie udało dojechać się do warsztatu, ale niedawno dotarł do nas mechanik, aby podpiąć komputer. Stwierdził, że nasza skrzynia nie ma sterownika elektronicznego i dlatego nie można sczytać błędów. Także Henryk ma urlop zdrowotny....hmmm, całkiem jak ja, zaczynam widzieć duże podobieństwa, ale pewnie dlatego trochę bardziej go rozumiem niż Patryk

(taki mały kasztanik

)