W akcie desperacji wsadziłem po 2 podkładki w ten regulowany wahacz

już myślałem że jest ok... a tu podczas dzisiejszych upałów pisk opon na każdym kroku

cichaczem więc (i tak każdy się oglądał na zakrętach) doturlałem się do szpeców od zbieżności..oblepili koła przyrządami,powłanczali lasery,komputery,pokręcili kluczem i..

jest ok, ..z tymi podkładkami
